Wpis z mikrobloga

Mireczki pytanie. Zbliża się czas (za 2 lata), że mój najstarszy bombelek pójdzie do szkoły. Jako rodzic chcę jak najlepiej, więc zacząłem przeglądać opinie w internecie, czytać i rozmyślać. Trafiłem na ten wątek (https://wykop.pl/link/6446443/bogaci-polacy-coraz-czesciej-wybieraja-prywatne-szkoly-dla-swoich-dzieci/) ale nie ma tam opinii osób które chodzą/chodziły do szkoły prywatnej. Czy jest ktoś, kto chodzi/chodził do takiej szkoły i ma porównanie? Chodzi mi o to czy warto wysłać dziecko do prywatnej szkoły czy nie (w szczególności chodzi o Wrocław jak coś).

Z jednej strony chcę oddzielić dzieci od patologii z którą sam użerałem się w podstawówce i gimbazie, z drugiej nie chcę wychować bananów, które nie wiedzą, że są na świecie ludzie, którym czasem zwyczajnie brakuje pieniędzy.

Uprzedzając pytania, nie mam znajomych, którzy mają dzieci w prywatnych szkołach, więc nie mam kogo zapytać.

#wroclaw #edukacja #nauka #szkola #szkolapodstawowa
  • 36
@TommyB: Pamiętaj też, że szkoła szkole nierówna. W rankingu szkół opartym o wyniki osiągane przez uczniów na pierwszym miejscu znajduje się szkoła miejska. Ale w top 10 szkół są tylko 3 publiczne (i jedna społeczna). W drugiej "dziesiątce" natomiast jest już tylko jedna szkoła niepubliczna. Jeśli weźmiemy zatem "top 20", to przeważają w niej zwykłe publiczne podstawówki. Mając np. jedną z tych szkół jako rejonową znaczenie kryterium "poziom kształcenia" spada w
Iudex - @TommyB: Pamiętaj też, że szkoła szkole nierówna. W rankingu szkół opartym o ...

źródło: Screenshot_135

Pobierz
@TommyB ja swojego ostatecznie posłałem do publicznej chociaż rozważałem prywatna. Moja szefowa ma dzieci w prywatnej szkole.

Też myślałem to co Ty, że w prywatnej to płacisz to wymagasz żeby czegoś dzieciaka nauczyli itp, że nie ma gnojenia, dzieci grzeczne..

Niestety szefowa mi opowiadala, że bachory są strasznie rozpieszczone, ważne jest kto ma ajfona nowego i czyi starzy podjeżdżają mercedesem z którego rocznika. Że starymi to samo, ponoc dogadać się na zebraniu
@Iudex: to moze przeprowadzka do lepszej dzielnicy i tam publiczna, lepsza szkola ( ͡º ͜ʖ͡º) nikt w rodzinie nie klepie biedy i wyszlismy na ludzi, szkoly z calego miasta. U mnie w SP tez byli patusi, do dzis mam z nich beke bo jak mozna kiblowac w podstawowce ( ͡º ͜ʖ͡º)? Nikt nie czekal na jednego, czy drugiego pajaca tylko ich
Chodzi mi o dobry poziom, nowe pomoce naukowe i ogólnie przyjemniejszą atmosferę do nauki.


@TommyB: Ja rozumiem ale dookoła dziecka nie jest tak idealnie i na poziomie jak w tych szkołach. Nie masz wrażenia, że będzie wyobcowane od problemów i otoczenia?
Umiejętność życia w społeczeństwie, to ważne coś. Tą się najlepiej zbuduje w prawdziwym świecie, a nie prywatnych placówkach które są czasem mocno odstrzelone ( ͡° ͜ʖ ͡°
@TommyB: chodziłam do publicznych szkół, w mieście, gdzie nie było prywatnego lo. W lo mieliśmy 2 gości po edukacji prywatnej. Z nauką 1 z nich nie miał żadnych problemów, 2 problemy znacznie większe niż przeciętne (ostatecznie maturę zdał z tego co pamiętam dzięki Giertychowi). Dało się zauważyć, że oboje mają problemy w starciu z rzeczywistością publicznego szkolnictwa - brak indywidualnego traktowania, 30 osobowa klasa, przestali być płatkami śniegu, problemy w kontaktach
@TommyB: wyślij dzieciaki do najbliższej szkoły, a zaoszczędzoną kasę wydaj na korepetycje z języka/matmy/fizyki/chemii. Czas zaoszczędzony na dojazdy do zajebistej prywatnej szkoły, w której nauczą się tak samo niewiele, jak w publicznej, niech spożytkują na naukę 1 na 1 z nauczycielem.

Nie dość, że dzieciaki będą mądrzejsze to dodatkowo nie będą #!$%@? po wychowywaniu w bańce bananów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
to moze przeprowadzka do lepszej dzielnicy i tam publiczna, lepsza szkola ( ͡º ͜ʖ͡º)


@marsjanin2012: No oczywiście, wydam teraz bańkę na nową chatę, byleby nie płacić kilku stów czesnego, zawsze miałem łeb do interesów xD

nikt w rodzinie nie klepie biedy i wyszlismy na ludzi, szkoly z calego miasta.


@marsjanin2012: Matko, ja też chodziłem do szkół publicznych i wyszedłem na ludzi, ale to jest gadanie
@TommyB: Poślij go do dobrej szkoły publicznej i tyle, ale nie do najlepszej, ja na początku dostałem się do 14ki ale był tam taki #!$%@?, że psychicznie nie wytrzymywałem, przeniosłem się do LO nr 7 i było w pytę, wyszedłem na ludzi mam bardzo dobrze płatną pracę i tyle.
Poślij go do dobrej szkoły publicznej i tyle, ale nie do najlepszej, ja na początku dostałem się do 14ki ale był tam taki #!$%@?, że psychicznie nie wytrzymywałem, przeniosłem się do LO nr 7 i było w pytę


@MrocznyZiemniak: Stary, ale podstawówka i liceum to jest zupełnie inna bajka, zwłaszcza po tej zasranej reformie Czarnka. Po konkretnych liceach naprawdę dobrze wiadomo czego się spodziewać i co ważniejsze, we Wrocławiu nie brakuje
@TommyB: Szkoły prywatne mogą być dobre, o ile upewnisz sie jakoś że z klasy o liczebności 10-12 osób (gdzie faktycznie wtedy nauczyciel ma szanse skupić sie na dziecku i jego rozwoju, a sama klasa lepiej sie integruje) nie zwiększą sie do 30 (jak to było pare lat temu u mnie w liceum, wtedy to po prostu był burdel znany z polskich szkół, ale płatny XD). Pozatym, szkoła prywatna szkole prywatnej nie
@TommyB: Po 3 latach beciaka w Parnas (5 miejsce we Wrocławiu, zaraz przed Primusem do którego masz 3 kroki - https://waszaedukacja.pl/ranking/wroclaw/szkoly-podstawowe) powiem że warto. - i to bardzo.
Kosztuje to mniej niż prywatne przedszkole, czy niania, więc cały czas się zastanawiam jak im się to opłaca. No i wiem że te 500+ wydaję faktycznie na dziecko ;-)

A dlaczego warto? Argumenty poniżej, ale przedstawię je w porównaniu do moich odczuć kiedy
@TommyB:

9. Dodatkowe zajęcia

To jest największy plus!
Wiadomo że dzisiaj jest ciśnienie na dodatkowe zajęcia. Wszyscy rodzice chcą jak najlepiej i dzieciaki są potem wożone to tu to tam.
Ale jak niby to ogarnąć, kiedy lekcje się kończą o 14:00, a zajęcia po drugiej stronie miasta na 14:30. A to jeszcze trzeba drugiego odebrać z przedszkola.
No więc w prywatnej wszystko jest tak zorganizowane, że dodatkowe zajęcia są na miejscu