Wpis z mikrobloga

A powiem szczerze, że całkiem miłe. Przynajmniej nie jest taka zanudzająca jak Ruska Trylogia, nie że nie jest całkiem, bo nieco jest.
Przyjemnie się czyta, całkiem sporo humoru nawet.
Jeśli chodzi o zarys fabularny całego cyklu, to ta powieść w porównaniu do niektórych absolutnie niczego nie wnosi. Także ktoś, kto nie miał styczności z Cyklem Inkwizytorskim może śmiało się z to zabrać.
No i fajnie zrobiony audiobook, z zespołem lektorów i podziałem
@Saldegard: Właśnie przesłuchałem audiobooka. Chyba Pan Piekara chciał, żeby z jego książki powstało słuchowisku ma wzór Wiedzmina. Przyjemnie się tego slucha, ale spodziewałem się kontynuacji po ruskiej trylogii, która mnie urzekła. Książce wystawiłbym 6 na 10. Czy w konwencjonalnym wydaniu było jakieś posłowie od autora? Wiadomo jaki następny projekt pana Piekary?
@Gorylwemgle26: W wersji audio posłowia nie ma, w książkowej jest. Można wywnioskować, iż autor przeniesie akcje do Brytanii, ale raczej będzie to opowiadanie umiejscowione w "Mrocznych Wiekach.
Czyli Piekara będzie robił nas dalej w bambuko i nie doczekamy się Czarnej Śmierci czy PiK IV.
@Saldegard:
No a płomień i krzyż zacznie się pewnie w momencie zakonczenia ruskiej trylogii.
Masz jak przekleić posłowie? Książkę kupiłem w audio jak będę w Polsce to kupię papierową. Chętnie przeczytam co Pan Piekara napisał w posłowiu.