Wpis z mikrobloga

@Tadek-Zborowski: różnica jest taka, że Red Bull nie zasłużył sobie na szkalowanie. A Tifosi są sobie sami winni - zawsze można się odciąć od cyrku Ferrari i zacząć kibicować innemu zespołowi, np. Red Bullowi (przykład pierwszy z brzegu).
  • Odpowiedz
@Jailer: Tifosi przynajmniej nie choragiewki i kibice sukcesu, nagle Verstappen pokonał Hamiltona i zaczął zdobywać tytuły to się porobiło kibiców Maxa. Ciekawe będzie jak przyjdzie pierwszy lepszy kryzys i nie będzie zwycięstw jak w Ferrari po 2008( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
Puszkarz moment


@Najtwardszy_Tifoso: Puszkarz moment jest wtedy, kiedy Red Bull wygrywa wyścig xD Tifosi mogą to doświadczyć tylko wtedy, kiedy Red Bull im na to pozwoli, np. psując się.

Ciekawe będzie jak przyjdzie pierwszy lepszy kryzys


@Najtwardszy_Tifoso: mogę mówić tylko za siebie, a jestem kibicem Maxa od kiedy pojawił się w F1, także ¯_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
  • Odpowiedz