Wpis z mikrobloga

Czuję się jak zaszczute zwierzę. Zerwałem kontakt z matką, bo jest szalona. I dalej w swoim szaleństwie przerzucamy się pozwami. Na początku co chwila odzywała się do mnie policja, bo to coś jej ukradłem, bo to się pod nią podszywałem. Co z tego, że mogę ją pozwać, jak to ciągnie się w nieskończoność? Stara wariatka nie ma co robić w życiu, ona dosłownie żyje nienawiścią do innych.

Jestem zmęczony jej wariactwem, musiałem przez nią zmienić telefon, bo wydzwaniała wieloma numerami, wszystkie maile, pozastrzegać multum danych. Niech stara baba znajdzie sobie inne hobby.

#przegryw
  • 4