Wpis z mikrobloga

Pół dnia kłóciłem się z chłopakami z roboty, a po powrocie z żoną. Chodzi o filmik gdzie mentzen w wywiadzie pyta Rymanowskiego czy przestał molestować kota. Każda odpowiedź, tak czy nie będzie wskazywać że molestował bądź molestuje kota. Uważam, że ludzie się za bardzo podniecają tym "zagięciem" dziennikarza. Na takie pytanie można śmiało odpowiedzieć "nie". Nie można przestać robić czegoś czego się nie robiło. Dajcie znać co o tym sądzicie bo jak na razie nikt się ze mną nie zgadza.
#gownowpis #polityka #pytaniezdupy #opinia
  • 20
  • Odpowiedz
@voytas0: No ja też się z tobą nie zgadzam. Co z tego, że z logicznego punktu widzenia masz rację, skoro potoczne rozumienie jest zupełnie inne? Jak ktoś ci zadaje pytanie "czy przestałeś robić x", a ty tylko odpowiesz, że "nie", to przecież pierwsza myśl to jest "aha, czyli kiedyś to robił, ale przestał". Nikt nie będzie rozkminiać, czy odpowiedziałeś "nie" dlatego, że przestałeś coś robić czy dlatego, że nigdy tego w
  • Odpowiedz
  • 0
@zbrodnia_i_kawa: według mnie chodzi tu o same przestawanie - odpowiedź nie oznacza, że nie przestałem. W pełni wyczerpuje pytanie. Reszta to już wnioski, które domyśla sobie pytający/ogladający. Chodzi mi tylko o to, że można spokojnie odpowiedzieć nie i będzie to oznaczać że nic z kotami nigdy nietenteges.
  • Odpowiedz
@voytas0 jezu chryste, po prostu odpowiada się że się nie molestuje kota

tyle, a mencen to debil, bo to pytanie sugeruje że się ma wiedzę o danej czynności a skoro tak to jest to pomówienie
  • Odpowiedz
@voytas0:

jak nie będzie "rozkminiał to po co pyta ? Pytanie jest źle zadane i odpowiedź nie nie oznacza że to robiłem.


Jeśli na pytanie z tezą odpowiesz samo "nie", bez żadnych dodatkowych wyjaśnień, to nikt poza tobą nie będzie wiedział, dlaczego tak odpowiedziałeś. Osoba, która będzie słuchała z boku, nie zna cię, nie zna twojej historii, nie zna prawdy, nic o tobie nie wie. Dlatego założy, że jeśli na takie
  • Odpowiedz
@tigerus78 no wlasnie dobrze odpowiedzial, bo prowadzacy zadal mu analogiczne pytanie, z nieprawdziwym zalozeniem. odpowiadajac tak lub nie znpwu podkopalby swoj wizerunek ze wzgledu na to co sobie dopowie mirek ogladajacy ta rozmowe, a lewica by znowu zawyla z radosci i dopowiedziala to co wygodne. w polityce nie mozna pozostawiac miejsca na dopowiedzenia, bo ktos to zawsze wykorzysta. mogl sie wiec mentzen albo oburzyc i obrazic, albo tlumaczyc korwina, co jak wiadomo
  • Odpowiedz
@voytas0: I masz rację i nie masz racji. W oryginalnym poście w jednym miejscu masz rację, a w drugim nie masz racji.

Tu masz rację:

Każda odpowiedź, tak czy nie będzie wskazywać że molestował bądź molestuje kota.


Tu nie masz racji:

Na takie pytanie można śmiało odpowiedzieć "nie"


Nie można śmiało odpowiedzieć "nie" bez składania dodatkowych wyjaśnień, bo to doprowadzi do fałszywych domysłów wśród słuchaczy.

No, chyba, że to jest takie
  • Odpowiedz
  • 0
Nie chodzi mi o odbiór czy domysły słuchaczy ale o logiczne znaczenie. Problem jest w pytaniu, w którego istotą jest przestawanie. Nie przestajesz czegoś robić w momencie kiedy robisz to dalej i nie możesz przestać robić tego czego nie robiłeś.
Przykład z doktorem i studiami jest idealny. Na takie pytanie odpowiedź doktora jest bardzo logiczna.
  • Odpowiedz
@voytas0 powtorze. pisales glownie o tym, ze na to pytanie spokojnie mozna odpowiedziec nie. gdyby w komunikacji liczyla sie wylacznie logiczna poprawnosc, to tak mozna by tak odpowiedziec i zdanie wciaz byłoby prawdziwe w sensie logicznym. ale celem komunikacji nie jest to, zeby zdanie bylo logicznie prawdziwe, tylko wymiana informacji, a taka odpowiedz nie prowadzi do takiej wymiany, nie wiadomo do czego sie odnosi. w zwiazku z tym uwazam, ze nie masz
  • Odpowiedz