Wpis z mikrobloga

Nie trzeba być jakimś specjalistą od psychologii/psychiatrii, aby zobaczyć że od momentu powrotu do uniwersum, zielonemu mocno odwaliło. Wydaje się być niegroźny, ale jak weźmie się pod uwagę że zaczął chodzić za olgierdano, podszywa się pod wszystkich dookoła, nagrywa powalone filmiki z miśkami w sklepach to ja bym już nie był tego taki pewny. Do tego to wszystko coraz bardziej się nasila, pojawia się frustracja, widać że traci opanowanie (co wcześniej mu się nie zdarzało, bo nawet jak gadał od rzeczy, to zachowywał spokój). To coś innego niż u Majora czy Konona. Można się śmiać z niego, ale już nie raz się zdarzało że jakiś niepozorny, mający zaburzenia psychiczne człowiek zrobił krzywdę drugiej osobie. Czas na Choroszcz, póki jest jeszcze niegroźnym krecikiem który grzebie w śmietnikach w poszukiwaniu pieczarek.
#kononowicz
  • 6