W Mołdawii chyba rzeczywiście się na coś szykują. Nie wpuścili do kraju kilkunastu serbskich kibiców, którzy wybierali się na mecz Sheriffa Tyraspol z Partizanem Belgrad, a samo spotkanie ma się odbyć bez udziału publiczności. O możliwym udziale obywateli Serbii w próbie zamachu stanu w Mołdawii mówiła wcześniej prezydent Maia Sandu. link #ukraina #moldawia #rosja #wojna
@JPRW: Mołdawia jest w sumie dość niestabilnym krajem, więc pierwsza lepsza burda jest dla nich dużym obciążeniem. Możliwe też, że to po prostu manifestacja ich niechęci do zbuntowanego Nadniestrza w którym rządzi ruski oligarcha i jego firma Sheriff. W grę wchodzi też problem prorosyjskości Serbów i tego, że pojawiają się głosy, że Serbscy ochotnicy walczą po stronie Rosji, więc Nadniestrze mogłoby być punktem przerzutu dla wielu "kibiców"
@peszek_leszek: Oficjalnie zaczęła, ale np. jakoś w zeszłym miesiącu wagnerowcy wypuścili nagranie po serbsku zachęcające do wstępowania w ich szeregi. To nie musi być oficjalna akcja władz serbskich, wystarczą jakieś grupy paramilitarne, weterani wojny, etc. Sporo takich się przewinęło po rosyjskiej stronie w Donbasie przez ostatnie lata.
Sporo takich się przewinęło po rosyjskiej stronie w Donbasie przez ostatnie lata.
@JPRW: Girkin rozpalił Ukrainę, a miał pod sobą dwudziestu chłopa. I siatkę szpiegów rozsianych po różnych obwodach Ukrainy.
W Mołdawii w gruncie rzeczy łatwo o ten sam scenariusz. Tym bardziej, że władza nie jest tam jakoś specjalnie silna, a Naddniestrze to nie jest jedyny problem Mołdawii.
#ukraina #moldawia #rosja #wojna
@peszek_leszek: Oficjalnie zaczęła, ale np. jakoś w zeszłym miesiącu wagnerowcy wypuścili nagranie po serbsku zachęcające do wstępowania w ich szeregi. To nie musi być oficjalna akcja władz serbskich, wystarczą jakieś grupy paramilitarne, weterani wojny, etc. Sporo takich się przewinęło po rosyjskiej stronie w Donbasie przez ostatnie lata.
@JPRW: Girkin rozpalił Ukrainę, a miał pod sobą dwudziestu chłopa. I siatkę szpiegów rozsianych po różnych obwodach Ukrainy.
W Mołdawii w gruncie rzeczy łatwo o ten sam scenariusz. Tym bardziej, że władza nie jest tam jakoś specjalnie silna, a Naddniestrze to nie jest jedyny problem Mołdawii.