Wpis z mikrobloga

@qew12: Jest kilka sposobów zależnych od sytuacji
Często jest tak, że w pociągu masz wyświetlacze, które pokazują, na której stacji się znajdujesz, która następna itp albo ktoś podaje informacje przez głośniki, jak trafisz na starszy skład w którym takich rzeczy nie ma, no to trzeba po prostu wypatrywać przez okno nazwę stacji, zawsze na stacjach stoją takie duże niebieskie tablice z nazwą, jak jedziesz w nocy i #!$%@? widać przez okno,
  • Odpowiedz
@qew12: jak mam jakieś opóźnienia lub nie ogarniam to odpalam Google maps i patrze gdzie jestem. Ale na jazdę komunikacja miejska z przesiadkami nie mam psychicznej ani fizycznej siły.
  • Odpowiedz
@qew12: Wiesz, jak jest się tak skupionym na liczeniu przystankow z powodu stresu, to pominięcie jakiegoś jest niezwykle wręcz nieprawdopodobne xd A źle narysować kreskę to już w ogóle, takie coś jest w ogóle możliwe?
  • Odpowiedz
@qew12: PKP pokazuje, przyblizysz mapę i wychodzi. No a przy np. busach niby nie pokazuje, ale i tak wiesz gdzie się znajdujesz, a to już wystarczy.
  • Odpowiedz