Wpis z mikrobloga

#f1 dawno nie postowalem to sklece kilka slow by podniesc tu aktywnosc.
Bardzo mnie zasmucila decyzja o odsunieciu prezydenta Ben Sulayema. Oznacza to że Liberty Media i zespoly f1 wygraly. Przez co kolo wzajemnej adoracji bedzie trwalo dalej. Andretti pewnie dostanie takie wymagania,że ich nie spelni bo mu sie nie bedzie oplacac, a reszta bedzie miec czyste rece i beda mogli mowic, że dalismy szanse ale to on nie podołal. O tym co zrobil w tamtym i tym roku pisalem nie dawno i nie umiem na wykopie 2.0 skopiowac link (kiedys to byl banal) Prezydent zaskoczyl mnie pozytywnie, a Domenicali Negatywnie. Cieszylem sie jak go LM wzielo bo gadal ze elektryki sa slabe i byl z srodwiska f1 wiec myslalem ze naprawi to co zepsute. Otoz szybko pokazal ze nie od tego jest. Pierw zakazal kierowcom i zespolom narzekac na fia i lm co odebralem pozytywnie bo lepiej zeby sobie wyjasniali to poza kamerami na spokojnie ale to nie o to chodzilo tylko o cenzure xd kierowcy i zespoly mają mowic albo dobrze lub wcale (jak w jakims panstwie totalitarnym) pozniej zostawil swoj domowy tor czyli Imole mimo ze nic tam sie nie dzieje bo jest za waski dla tych bolidow i juz 20 lat temu nic sie nie dzialo(ratowalo i ratuje ten tor ze zawsze tam jest deszcz lub tor przesycha przez co kierowcy robia błedy , na suchym byka by procesja poza restartami i poczatkiem wyscigu i jazda na jeden pit) do tego plotki ze Gp Włoch bedzie dzielone miedzy Imole i Monze co jest porazka mimo ze Monza też nie daje super widowiska bo skrzydla sa male i za mala daja roznice jednak jest to lepszy tor z tej dwojki na obecne bolidy oraz wiecej fanow.
TL:DR f1 sie betonuje i nic sie nie zmieni jezeli chodzi o rozszerzenie stawki czy normalniejszym podejsciu do f1(mniejsza amerykanizacja)
Ben Sulayem byl tam gdzie wtedy , oni (LM i zespoly)tam gdzie stalo ZOMO
  • 1