Kluczowe punkty wczorajszej konferencji Microsoftu o nowym Bingu i Edge, ze zintegrowanym AI (za redditem): * Zasilane przez chatGPT3.5, model bardziej zaawansowany niż ogólnodostępny chatGPT, z dostępem do internetu i aktualnych zdarzeń. * Chcą wzmocnić starania, a w planach mają, że liczba użytkowników Copilota (asystent programowania) ma się podwoić. * Łączenie tradycyjnych wyników wyszukiwania z chat botem. * Wytrenowali model do weryfikacji, czy dane informacje nie są szkodliwe, wspomnieli, że w fazie początkowych testów można było w ten sposób zaplanować strzelaninę w szkole. * MS miał otwarcie stwierdzić, że Google nie nadąży za nimi i będą mieć problem, bo nowy Bing nie będzie dochodowy.
I ostatni punkt jest groźny, nie tylko dla Google, a dla wszystkich. Bo to kolejne miejsce, po Xboxie i Gamepassie, gdzie nie patrzą na wyniki finansowe, a będą dopłacać z ogromnych zysków osiąganych z Azure. W obu przypadkach, zarówno Gamepass, jak i Bing, będą tracić, dopłacać do interesu z zysków Azure i stosować dumping, tylko w celu zabicia konkurencji. Bo przy ich zyskach z Azure, nie ma drugiej takiej firmy (poza Amazonem i ich AWS, który działa w innych kierunkach), która mogłaby z nimi w ten sposób walczyć.
I Google ma kłopot, bo znaczna część ich zysków pochodzi z reklam i wyszukiwania, a przejęcie części tego rynku przez MS im mocno zagraża. Co więcej, mimo że przez lata wprowadzali na rynek masę różnych rozwiązań, to żadne z nich nie wpłynęło znacząco na ich zyski i zmniejszenie zależności od reklam. Microsoft zamknął sporą część biznesu w swojej klatce (Windows, Outlook, Azure, Teams itd.), a teraz stara się zrobić to samo z rynkiem konsumenckim.
Z jednej strony dobrze, że Google wyrasta poważna konkurencja. Z drugiej, dumping cenowy nigdy nie jest długofalowo dobry dla konsumentów.
Google ma obecnie postępowania antymonopolowe, z dość otwartym planem, na podział firmy na kilka części. Mam nadzieję, że niedługo czeka to również Microsoft. Co po części się już dzieje, bo zarówno amerykański, europejski, jak i brytyjski urząd antymonopolowy jest mocno sceptyczny co do ich przejęcia Activision i trwają postępowania antymonopolowe w tej sprawie, a próby ich ugłaskania przez MS na razie nie przynoszą skutków.
@missioncritical: wyniki wynikami, ale ludzie mogą się przerzucić na Binga nawet z ciekawości, wyłącznie przez hype na chatGPT. A biorąc pod uwagę, że chatGPT jest naszybciej rosnącą aplikacją w historii (co ostatnio osiągnęli), ludzi może przejść masa. Ciekawe tylko ilu faktycznie tam zostanie, a dla ilu to będzie zabawa na chwilę. No i patrząc po panice, jaka panuje w Google, biorą to jako bardzo poważne zagrożenie (nawet założyciele Larry Page
@SzalonyOgorek: nie podali żadnej konkretnej daty, jedynie, że w "nadchodzących tygodniach"
Jak tak to będzie działało, to Google albo coś zrobi, albo zostanie stopniowo zmarginalizowany.
@ZyfiDynock: stąd właśnie ich paniczne ruchy, w tym na szybko robiona dzisiaj konferencja o AI, o której wcześniej, na ile się orientuję, nie było słowa. Zapowiedzieli ją szybciorem po tym,
@CytrynowySorbet: nie ma takiego hypu ktory zabilby googla wiekszosc ludzi nawet nie slyszalo o chacie gpt i wchodzi w przegladarke wpisac proste rzeczy.
@maad: właśnie, totalnie o tym zapomniałem! Dzięki za przypomnienie! Muszę znowu o tym poczytać. I pamiętam, że tam była taka sytuacja, że MS nie może próbować iść na ugodę, bo to otwiera drogę każdemu, kto trzyma kod na githubie, do takiego samego pozwu. Jedyna ich szansa w odrzuceniu pozwu i wygranej.
* Zasilane przez chatGPT3.5, model bardziej zaawansowany niż ogólnodostępny chatGPT, z dostępem do internetu i aktualnych zdarzeń.
* Chcą wzmocnić starania, a w planach mają, że liczba użytkowników Copilota (asystent programowania) ma się podwoić.
* Łączenie tradycyjnych wyników wyszukiwania z chat botem.
* Wytrenowali model do weryfikacji, czy dane informacje nie są szkodliwe, wspomnieli, że w fazie początkowych testów można było w ten sposób zaplanować strzelaninę w szkole.
* MS miał otwarcie stwierdzić, że Google nie nadąży za nimi i będą mieć problem, bo nowy Bing nie będzie dochodowy.
I ostatni punkt jest groźny, nie tylko dla Google, a dla wszystkich. Bo to kolejne miejsce, po Xboxie i Gamepassie, gdzie nie patrzą na wyniki finansowe, a będą dopłacać z ogromnych zysków osiąganych z Azure. W obu przypadkach, zarówno Gamepass, jak i Bing, będą tracić, dopłacać do interesu z zysków Azure i stosować dumping, tylko w celu zabicia konkurencji. Bo przy ich zyskach z Azure, nie ma drugiej takiej firmy (poza Amazonem i ich AWS, który działa w innych kierunkach), która mogłaby z nimi w ten sposób walczyć.
I Google ma kłopot, bo znaczna część ich zysków pochodzi z reklam i wyszukiwania, a przejęcie części tego rynku przez MS im mocno zagraża. Co więcej, mimo że przez lata wprowadzali na rynek masę różnych rozwiązań, to żadne z nich nie wpłynęło znacząco na ich zyski i zmniejszenie zależności od reklam. Microsoft zamknął sporą część biznesu w swojej klatce (Windows, Outlook, Azure, Teams itd.), a teraz stara się zrobić to samo z rynkiem konsumenckim.
Z jednej strony dobrze, że Google wyrasta poważna konkurencja. Z drugiej, dumping cenowy nigdy nie jest długofalowo dobry dla konsumentów.
Google ma obecnie postępowania antymonopolowe, z dość otwartym planem, na podział firmy na kilka części. Mam nadzieję, że niedługo czeka to również Microsoft. Co po części się już dzieje, bo zarówno amerykański, europejski, jak i brytyjski urząd antymonopolowy jest mocno sceptyczny co do ich przejęcia Activision i trwają postępowania antymonopolowe w tej sprawie, a próby ich ugłaskania przez MS na razie nie przynoszą skutków.
#microsoft #google #bing #chatgpt #monopol #adsense #xbox
No i patrząc po panice, jaka panuje w Google, biorą to jako bardzo poważne zagrożenie (nawet założyciele Larry Page
@patrolez: bo blisko było?
Ewentualnie, Ci ludzie mogą zacząć korzystać z Edge xD
@moka1116: przecież to można samemu od zawsze zmienić, nikt nie musi niczego implementować.
Otworzyłem binga i ma fajne podpowiedzi, ale nie widzę różnicy na razie
Wyobraź sobie, że zadajesz takie pytanie: jakie było bezrobocie na dzień 31 grudnia 2010 r. i 2020 r.?
A w odpowiedzi nie dostajesz linka do strony, a właściwą z podaniem jej źródła...
Jak tak to będzie działało, to Google albo coś zrobi, albo zostanie stopniowo zmarginalizowany.
@CytrynowySorbet: Martwi mnie to
@SzalonyOgorek: nie podali żadnej konkretnej daty, jedynie, że w "nadchodzących tygodniach"
@ZyfiDynock: stąd właśnie ich paniczne ruchy, w tym na szybko robiona dzisiaj konferencja o AI, o której wcześniej, na ile się orientuję, nie było słowa. Zapowiedzieli ją szybciorem po tym,
@TomaszA2: prawda, to może być zajebiste narzędzie manipulacji. Blokowanie planowania strzelin jest ok, tylko żeby ktoś z tym nie przesadzał.
@CytrynowySorbet: A jak tam sprawa sądowa? Jak sytuacja się nie rozwiąże dość szybko to nie wróżę sukcesu