Aktywne Wpisy
Mirki, piszę prawdopodobnie swojego ostatniego posta tutaj.
Wielu z Was nazywa się przegrywami bo, nie wiem. Nie mieszkacie w mieście wojewódzkim, cokolwiek.
Przytoczę Wam historie mojej wegetacji. Usłanej jedynie morzem łez i wysiłków bez perspektyw.
Mam 24 lata. Wychowałem się w #!$%@? biedackiej rodzinie, matka nauczycielka, ojciec policjant. Mieszkaliśmy w domu ojca, można powiedzieć 'pokoleniowym' - z babcią na jednym podwórku. Połowa więc należy do ojca, druga połowa należy do ciotki, tj.
Wielu z Was nazywa się przegrywami bo, nie wiem. Nie mieszkacie w mieście wojewódzkim, cokolwiek.
Przytoczę Wam historie mojej wegetacji. Usłanej jedynie morzem łez i wysiłków bez perspektyw.
Mam 24 lata. Wychowałem się w #!$%@? biedackiej rodzinie, matka nauczycielka, ojciec policjant. Mieszkaliśmy w domu ojca, można powiedzieć 'pokoleniowym' - z babcią na jednym podwórku. Połowa więc należy do ojca, druga połowa należy do ciotki, tj.
BezdomnyPatryk +116
dzisiaj wielki dzień w mojej #bezdomnosc i #przegryw dokładnie 2 tygodnie temu poznałem się z innym człowiekiem w ciężkiej sytuacji a dzisiaj wydaliśmy wszystkie oszczędzone pieniądze na bilety nad morze do pracy w nadziei na lepsze jutro. trzymajcie kciuki żeby poszło dobrze bo bierzemy ze sobą tylko 4 bułki i 2 pasztety budżet nie pozwolił na więcej.
no szkoda, że akurat przypada to na okres, kiedy na wykopie jest raptem 10 osób, w tym ja, gość od brubli i czołgów, od any de armas, gość będący cosplejem american psycho i jakieś kilka osób, które cichaczem lajkuje wpisy, ale nigdy nic nie napisze
choćby to była sprawa życia i śmierci
heszcze ja jestem
jesteście najlepszi, byczqi
(づ•﹏•)づ