[asap_]

Ekspose : Fakty są takie, że ilość partnerów seksualnych wpływa na jakość relacji. Jeżeli hajtać się ( co i tak nie jest najlepszym pomysłem) to tylko z dziewicą ( musisz być jen pierwszym partnerem seksualnym). Moja na przykład była i tylko to mnie przekonuje, żebym się z nią ohajtał. Oczywiście nie jest #p0lka. Mówią, ze trzeba się wyszaleć w młodości aby później zbudować normalną relacje. Prawda ale to oznacza, ze masz robić rzeczy, które już jako ojciec czy matka nie powinieneś np ryzykowne spinaczki, long w Lune czy inne gowna a nie skakanie po #!$%@?. W ogóle to ciekawe klękać przed #p0lka i prosić ją o rękę gdy 2 lata wcześniej ciągnęła pałe w lesie jakiemuś oskarkowi albo z Alanem i Dorianem ruchała się w klubie xddddd. Miejcie godność chłopaki. #p0lka #blackpill

[Walimbrachol]

@asap_: gdzie u ciebie jakościowa relacja, skoro jedyna rzecz, za którą cenisz swoją partnerkę to fakt, że była dziewicą? Takie relacje to chłop w podstawówce miał

[asap_]

@Walimbrachol: Wtf To jest przykład dlaczego rozważam hajtniecie się. Żyć można bez ślubu. A co do dziewictwa. Wolałbyś mieć żonę, której byłeś pierwszym kochankiem czy żeby miała jakiś partnerów? Cenie ją za wiele rzeczy ale to mnie przekonuje ze to właśnie ta.

[Walimbrachol]

To cieszę się, że ma wiele cech, za które ją cenisz :)
Ja nie uważam, że tylko z dziewicą można stworzyć jakościowy związek. Z mojego doświadczenia wynika, że dobry związek potrzebuje osób o rozwiniętej dojrzałości emocjonalnej, którą budujemy przez m.in wchodzenie w związki i relacje z innymi osobami. Dla tego potrzebujemy przeżyć jeden czy dwa związki, poczuć rozstanie czy porzucenie. Boli jak diabli, ale to ubogacające doświadczenie. Sam osobiście nie mam problemu,

[asap_]

@Walimbrachol: nie takie było pytanie.

[asap_]

@Walimbrachol: I nic nie mówiłem o relacji. Mówiłem tylko i wyłącznie o ŚLUBIE. Jasne, że jest w pip normalnych dziewczyn z którymi można budowac relacje.

[Walimbrachol]

@asap_: Wolałbym nie dziewicę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[asap_]

@Walimbrachol: xdddddd

[D.....s]

@Walimbrachol: co jest budującego w porzuceniach i rozstaniach?

[Walimbrachol]

@DzazesOrozes: Poznanie emocji, jakie towarzyszą tym zdarzeniom, przeżycie ich, więc nie będą już czym zupełnie nowym, wyciągnięcie wniosków, skupienie na dbaniu siebie i swoje granice, trochę tego jest

[D.....s]

@Walimbrachol: to raczej cope, żeby sobie poprawic nastrój, te doświadczenia nic nie dają. Mi, np. dały jedynie blizny po sznurze na szyji i nic więcej xD

[Walimbrachol]

Całe życie to cope ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[CzaryMarek]

@Walimbrachol: No ale właśnie o to chodzi, żeby te uczucia nie były znane i były intensywne, żeby kobieta nie chciała odchodzić, a nie żeby myślała "a już 5 razy się rozstawałam, wiem co to rozstanie to rozstanę się i szósty i dziesiąty też".