Wpis z mikrobloga

@ziemba1: Wiadomo, jak ktoś uważa, że "to jest nasza wojna" to obowiązkowo jest za tym, żeby jego samego wysłać na front. Wcale nie chodzi o udzielanie wsparcia broniącej się Ukrainie i przekazywanie uzbrojenia.
No i nie zapominajmy, że Rosja tego tak nie zostawi, tylko weźmie nas na cel. A konsekwencje będą straszne. Pamiętacie jak się zemścili za oblanie ambasadora farbą? A nie, zaraz...
@JPRW

Wiadomo, jak ktoś uważa, że "to jest nasza wojna" to obowiązkowo jest za tym, żeby jego samego wysłać na front. Wcale nie chodzi o udzielanie wsparcia broniącej się Ukrainie i przekazywanie uzbrojenia.


pytanie co mysla osoby popierające ten hasztag? bo jak myślą że wojna powinna trwać do upadku/przegranej Rosji to ryzyko rozlania się konfliktu i życie w zagrożeniu będzie większe i gorsze niż deskalacja nawet za cenę zgnitego ale jednak pokoju
jak tam, wykopki już ubrane?


@ziemba1: Najśmieszniejsze jest to że to tylko napędzi ludzi całemu temu ruchowi tonienaszawojna. Nazwa tego ruchu Tojestnaszawojna jest po prostu debilna i sporo ludzi którzy popierają Ukrainę się pod tym nie podpisze. Sami dali właśnie amunicje własnym przeciwnikom sugerując że to nasza wojna.
@ziemba1: zgniły pokój niczego nie załatwi, to tylko sposób na kolejną wojnę za kilka lat i rozlanie się konfliktu co będzie wiązało się z większym zagrożeniem życia. Tylko pokonanie Rosji i włączenie Ukrainy do naszych zachodnich struktur rozwiązuje problem. USA i NATO ma wystarczające środki by sprowadzić rosję na kolana, to oni się powinni bać, nie my.

Cytując Wojczala:

To na podmiocie potężniejszym ciąży odpowiedzialność za eskalację konfliktu. To NATO i