Wpis z mikrobloga

#muzyka #bekazmuzyki

Odpalam spotify - w polecanych "KONIEC-ŚWIATA" i ładna pomarańczowa okładka... Odpalam i... Nie mogę w to uwierzyć. Myślałem początkowo, że to płyta robiona dla jaj - odpaliłem inną. Ale znów to samo. Poziom tekstu przebija mi miarkę i rozbija mnie w gruz. Nie wiem kto im to pisał - ale dałbym mu za to flachę - kawał świetnej roboty doskonale ilustrujący na czym polega obecnie tworzenie muzyki.

Ocena tekstu na -10 w skali 1-100 to było by nieporozumienie. Zasługuje na max -1500. Słowa dobrane byle by tworzyły zdania i się rymowały.

Za to skubane wpada w ucho. (szczególnie "Fania" z tej płyty)
Svetlan - #muzyka #bekazmuzyki



Odpalam spotify - w polecanych "KONIEC-ŚWIATA" i ła...
  • 10
  • Odpowiedz
@Svetlan: (#) a z tekstów po angielsku się nie śmiejesz, nawet jak są na podobnym poziomie.

Ta muzyka po prostu ma specyficzny klimat. Teksty pasują. Kilka lat temu zdarzyło mi się posłuchać. Teraz jak czasami gdzieś usłyszę, to miło się robi.
  • Odpowiedz
@Svetlan: akurat właśnie też słucham całej Oranżady, te teksty nie mają nieść jakiegoś mega przesłania, to nie poezja śpiewana, to ma być luźna muzyka na odprężenie.
  • Odpowiedz
  • 0
@psi-nos: a i śmieję się, bo czemu nie. :) a klimat jest - luźny, napelniajacy pozytywna energią. Nie neguję tego - tylko wyśmiewam sam tekst :P

PS. Wokalista ma #!$%@? z butów głos - bardzo przyjemny dla ucha
  • Odpowiedz