Wpis z mikrobloga

@jacas Polak w Hiszpanii jest równie prawodopodobnym scenariuszem, co uczciwy polityk w polskim sejmie. Może jakiś bardzo niszowy klub z Premier League, typu Nottingham, ale Milik za często łapie kontuzje. Może znowu Francja, ewentualnie skok w bok we Włoszech. Ale powinien zostać w Juve.