Wpis z mikrobloga

@Obserwator_od_10_lat
na miasto wychodzi się bocznymi drzwiami budynku, to.są takie uliczki z garażami i koszami na śmieci. a więc idąc w kierunku wyjścia na ulicę główną minęłam starego typa, który jakby kierował młodą osobę w alejkę z której wychodziłam. mijając ich miałam wrażenie, że zatrzymali się pod garażem w takiej wnęce. I nagle doszło do mnie, że widziałam kiedyś typa z innym dzieckiem i coś mnie tknęło, że muszę koniecznie zawrócić i
@Obserwator_od_10_lat
Też tak myślę, a po młodej osobie nie bylam w stanie stwierdzić, czy to chłopak czy dziewczyna. Ale mocno stawiam na dziewczynę, która robi się na chłopaka. A wyglądała na biedniejszą. a jak widziałam go te pół roku temu, to był z dzieciakiem młodszym z tornistrem. Też oboje uciekli. Także mocno wydaje mi się, że to coś na zasadzie sponsoringu i manipulacji młodych osób.