Wpis z mikrobloga

Podwórko na poznańskich Jeżycach. Toi toi dla ekipy remontującej klatki, rozświetlony jesiennym słońcem. #malujzwykopem #malarstwo #rysujzwykopem #tworczoscwlasna #sztuka #poznan
Obrazek jeszcze nie jest skończony, jak widać samochody zaparkowane na klepisku jeszcze nie dopracowane, ale jakoś nie mogłam wytrzymać w samotności mej pracowni i musiałam się tym stanem pośrednim pracy z kimś podzielić
Onkosfera - Podwórko na poznańskich Jeżycach. Toi toi dla ekipy remontującej klatki, ...

źródło: IMG_20230127_145346

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
  • 0
@sierpien22: Wawrzyniaka się po nocy nie chodziło. No chyba, że tam człek mieszkał. Ja zawsze szlam Dąbrowskiego jak najdłużej i dopiero w Polna albo Długosza skręcałam.
  • Odpowiedz
@Onkosfera: W sumie dawno nie byłem na Wawrzyniaka - ucywilizowało się?
Za to pamiętam spacery z mamą/babcią właśnie Dąbrowskiego aż do Przybyszewskiego, bo tam sporo sklepów różnych było. I często powrót bimbą.
  • Odpowiedz
  • 0
@sierpien22: Dylemat?? To chyba jest jakaś knajpa sprzed 20 lat. To nie ta, gdzie zawsze splawiali ludzi przychodzących w pojedynkę, że niby nie ma miejsca, bo im się bardziej opylalo wpuszczać grupy?
  • Odpowiedz
@Onkosfera: Z mojej perspektywy to by był raczej powrót głębiej w czas; jadłopodajnie w PRL to trochę inaczej wyglądały :)
A co do zatrzymywania czasu...

I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi,
A dokąd? A dokąd? A dokąd?
  • Odpowiedz