Wpis z mikrobloga

Cykl wbijania rankingu w szachy zachowany. Co człowiek wbił to zaraz potracił, żeby za mocno w górę nie iść. Jeden wieczór 40 ptk w plecy. 977 -> 936, wszystko przez żyłkę hazardzisty i chęć odegrania się kiedy ewidentnie nie było wieczoru na granie (,) To teraz znowu w górę i w lutym mam nadzieję wbić 1000 pkt na chesscom i V kat na jakimś turnieju ;) #szachy