Wpis z mikrobloga

mirasy mam problem. nie mogę ostatnio się podnieść z wyra. wstaję do pracy o 6:00 no i walczę ze sobą okropnie.

wczoraj o 22 już spałem. w zeszły czwartek o 20 już spałem... czy teraz jest jakieś przesilenie czy coś? bo jestem nie do życia. najlepiej tylko bym spał #pracbaza #sen #pytanie #praca
  • 13
  • Odpowiedz
@LZBNZ: Mam to samo tyle, że wstaję do pracy o 4:50. Spróbuj suplementować witaminy i minerały oraz pić więcej wody. Jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi ;)
  • Odpowiedz
@LZBNZ
wszystko zależy od trybu życia, jak żyjesz w stresie i dodatkowo próbujesz się wyluzować używkami to zapewne czegoś brakuje więc suplementacja wit jak najbardziej wskazana
  • Odpowiedz
@MostlyRenegade: Niekoniecznie, wcześniej chodziłem spać normalnie o godzinie 23-24, wstawałem o 6 i było ok, teraz jest średnio, robiłem kompleksowe badania, do wyników lekarz nie mógł się przyczepić, więc zaleceniem był odpoczynek, dobre na krótką metę.
  • Odpowiedz
@LZBNZ: Miałem to samo, skończyło się na antydepresantach od psychiatry, bo nie dawałem już rady normalnie funkcjonować tylko leżałem w łóżku. A wszelkie witaminy, hormony etc. były w normie.

Także nie ignornowałbym tego, bo może się zrobić dużo gorzej.
  • Odpowiedz