Aktywne Wpisy
sylwia-bernacka +100
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) Na wstępie witam wszystkich Mirków i mirabelki serdecznie. Chociaż od lat jestem uzytkowniczką portalu nigdy nie miałam potrzeby zakładania konta.
Ale wiem jaka jest w Was moc i siłą internetu.
Jestem kilka tygodni po 3 operacji kręgosłupa ledwo jestem w stanie funkcjonować.
Jednak nie chodzi mi o żadną jałmużne
Ale wiem jaka jest w Was moc i siłą internetu.
Jestem kilka tygodni po 3 operacji kręgosłupa ledwo jestem w stanie funkcjonować.
Jednak nie chodzi mi o żadną jałmużne
Kiedys_Mialem_Fejm +405
wpis 69996593
@Pozytywny_gosc: Jak się koegzystuje z #p0lka? Spędziłem w blackpillu już tyle lat, że nowych rzeczy już się nie dowiaduję z for tylko z książek więc teraz poczułem się niemal sprowokowany do założenia konta doraźnie specjalnie dla tego posta. Pracuję jako elektryk i dzisiaj w Rzeszowie w świeżo wyremontowanym callcenter zakładałem gniazdka (sieciowe i ethernet) i powiem ci szczerze czuję się przytłoczony tym tłumem płodnych julczysk i towarzyskich oskarków jaki miałem wątpliwą przyjemność spotkać na miejscu. Część już sobie wydzwaniała siedząc w wykończonej części biura a część, która nie miała dostępu do neta urządzała sobie jakąś burzę mózgów ze swoim menago. W przerwach słyszałem tylko historie z hucznego życia towarzyskiego i śmiechy sam nie wiem z czego bo nikt tam dowcipów nie opowiadał. Nie wspominając już o tym, że przynajmniej większość z nich to solidne najmniej 7/10 (znakomita nadreprezentacja tych atrakcyjnych różowych, w życiu czegoś takiego nie widziałem). Zazwyczaj pracuję w 100% z samymi niebieskimi paskami a z różowymi ze swojej firmy co najwyżej kontakt telefoniczny, czasami na żywo jak jestem w siedzibie firmy i za każdym razem czuję się jakiś wydrenowany z energii i inicjatywy im dłużej z nimi rozmawiam. Jak ma to niby spełniać definicję spokojnego koegzystowania? Dzisiaj jak musiałem sobie pomykać po korytarzu w tym biurze obok julek to co chwila czułem od nich jakąś paraliżującą aurę. Tyle szczęścia, że to zupełnie obcy ludzie więc nie musiałem z nimi rozmawiać. Za to rozmawiając z właścicielem tej firmy nie miałem żadnych problemów, poważny ale nie taki spięty jak plandeka na żuku gość ubrany codziennie w gajer. Ważna persona a wygodniej mi się z nim rozmawiało niż w ogóle przebywając w jednym pomieszczeniu z #polka mi.
#blackpill #przegryw
A na codzień jak spotykam jakąś #p0lka w miejscu publicznym to trakuję jak powietrze. Nie myśle o tym ilu miała chadów, ONS, FWB, nie myślę
@Pozytywny_gosc: dokładnie
@Pozytywny_gosc: ale