Wpis z mikrobloga

Wszyscy piszą jakie to straty nie ponosi RUS zeby zdobyc jakąś mieścine Soledar. A Ukraina to strat w obronie nie ponosi? Mogą byc porównywalne.
#ukraina
  • 15
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@56632: Zazwyczaj strona która się broni ma znacznie mniejsze straty. W Soledarze była rzeźnia dla obu stron. Pewnie można szacować, ale podejrzewam, że jeszcze przez jakiś czas nawet Ukraińcy nie będą wiedzieli ilu ludzi stracili bezpowrotnie, ilu trafiło do niewoli a ilu uciekło.
  • Odpowiedz
@56632: ostatnio coraz głośniej się o tym mówi. Są spore, ale mimo wszystko mniejsze niż rosjan. Tym bardziej pluję na orków mordujących naród ukraiński. ruska dzicz ze wschodu.
  • Odpowiedz
@56632: Praktyka wojskowa mówi, że strona atakująca zazwyczaj traci ok. 3x tyle co obrońcy. Biorąc pod uwagę, że pozycje wokół Soledaru i Bahmutu były dobrze umocnione, a orki atakują przede wszystkim masą ludzką... cóż, matematykę pozostawiam tobie.
  • Odpowiedz
@56632: Sposób w jaki zdobywali Soledar (szturm małymi grupkami piechoty z pojedynczymi wozami wsparcia do rozpoznania, nawalanie artylerią na wykryte punkty i następnie falowy szturm piechoty) praktycznie wyklucza porównywalne straty, szczególnie w terenie zurbanizowanym. Nawet ruscy blogerzy przyznają, że straty w tej bitwie są 2:1 na korzyść Ukrainy a sporo osób z ruskiej strony narzeka na bezsensowne marnowanie zasobów i ludzi. Soledar to były ufortyfikowane pozycje, przygotowane na ostrzał artyleryjski, tu
  • Odpowiedz
żeby ponieść większe straty w obronie niż przy ataku to trzeba być II RP


@wanghoi: Coś wtedy nie pykło z Wojskiem Polskim, front składał sie jak domek z kart, ale i potem z Francja było podobnie, no cóż starcie dwóch światów militarnych było. Ale szukać można też bliżej. Irak 2003 było podobnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
żeby ponieść większe straty w obronie niż przy ataku to trzeba być II RP


@wanghoi: strona ponosząca generalnie klęskę w wojnie zawsze ma dużo większe straty i są to straty powstałe w trakcie rozbicia przeciwnika, pościgu lub okrążenia wrogich związków w kotle, a pod Sołedarwm żadna z tych rzeczy nie miała miejsca. Ukraińcy wycofali się z zajmowanych pozycji w miarę uporządkowany sposób

Rosjanie z całą pewnością ponieśli większe straty, zwłaszcza, że
  • Odpowiedz
@ciezki_przypadek: @jaqqu7: @wanghoi: @56632: Ja tylko wspomnę o III Rzeszy - i ZSRR do 1942, Polsce, Francji. W każdym przypadku III Rzesza atakowała, i w każdym z nich ponosiła niewielkie straty. Niemcy w Polsce i we Francji rozbijali całe fronty, a stracili tam łącznie może cztery dywizje.

Nie wiem skąd się wziął ten debilizm, że bronić jest łatwiej, i że strona atakująca ponosi większe straty. To jest kompletna
  • Odpowiedz
Coś wtedy nie pykło z Wojskiem Polskim, front składał sie jak domek z kart, ale i potem z Francja było podobnie, no cóż starcie dwóch światów militarnych było. Ale szukać można też bliżej. Irak 2003 było podobnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@56632:

Kampania polska - około 5 tygodni
Kampania zachodnioeuropejska - około 8 tygodni
Kampania iracka - mniej niż 7 tygodni.

Podpowiem: przewaga rosji nad Ukrainą, o
  • Odpowiedz
@vrNFWrUew3D4Rgz: Może źle to ująłem - atakujący na dobrze umocnione pozycje, które trzeba szturmować ludzką masą. A tak póki co to wygląda ze strony orków i taka jest ich główna taktyka. Niezależnie od czasów: próbując zdobyć umocniony i dobrze osadzony przyczółek, to strona atakująca poniesie kilkukrotnie większe straty. Czy mówimy o szturmach piechoty na okopy w trackie IWŚ, czy też atakach aliantów np. na Monte Cassino.

Żeby straty sił broniących się
  • Odpowiedz
Żeby straty sił broniących się były wyższe, to musiałoby dojść do całkowitej dezintegracji frontu, który skutkowałby okrążeniem i w efekcie ich eliminacją.


@jaqqu7: To się fachowo nazywa "wyjście w przestrzeń operacyjną" - wtedy atakujący zadają dużo większe straty obrońcom gdyż ci drudzy nie są w stanie ustabilizować frontu a podchodzące w chaosie odwody są izolowane i niszczone. W praktyce jedynie przy braku przełamania obrońcy są w stanie zadawać większe straty atakującym.
  • Odpowiedz