Wpis z mikrobloga

rozumiecie to - typiara (która jest 3/10 i sama ma 160 cm wzrostu) nie lubi osoby, (która nawet nie ma pojęcia o jej istnieniu) bo jest niski XD


@2418682ua: ja rozumiem bo nie jestem #!$%@? i rozumiem niuanse, kontekst wypowiedzi i całą resztę rzeczy nie do ogarnięcia dla upośledzonych społeczenie. Więc tłumacząc: to ma tyle sensu co jak ja powiem, ze nie lubię Bugatti Veyrona czy Chirona. Bo imho wygląda brzydko,
@LifeReboot: to co mówisz jest nielogiczne, skoro rozmawiamy o nieosiągalnych celebrytach. Messi i Ronaldo są dla zwykłej karyny tak samo nieosiągalni, więc idąc twoim tokiem rozumowania, powinna tak samo mówić, że nie lubi Ronaldo/Beckhama/wstaw dowolne nazwisko ze świata sportu lub filmu. A jednak wybrała na "ofiarę" Messiego i jeszcze to wprost uzasadniła (za to w sumie plus). Natura, efekt aureoli i tyle.