Wpis z mikrobloga

@czlowiekbutelka: Poczytaj udostępnione dwa lata temu akta KGB o tym co się działo na placu budowy Czarnobyskiej Elektrowni Jądrowej oraz tym co było po katastrofie. To chyba cud, że tam nie było katastrofy znacznie wcześniej bo budowano mocno po taniości, złymi materiałami bo te lepsze znalazły innych właścicieli zanim trafiły na plac budowy. Był nawet przypadek, że pracownicy ukradli komputer sterujący reaktorem, który miał zostać zainstalowany w pierwszym energobloku.
@czlowiekbutelka: Do modyfikacji poawaryjnych zleconych w czerwcu 1986 roku przez głównego konstruktora RBMK do takiej awarii mogło dojść dosłownie na każdym RBMK, który nie miał wrzuconych prętów USP do automatyki AZ.
To że stało się to na Czarnobylskiej to straszny "niefart" operatorów.