Wpis z mikrobloga

Przez ostatnie 8 lat:
-podchodziłem ~10 razy uczyć się "programowania" (nie udało się),
-podchodziłem 2 razy do uczenia się języka obcego (nie udało się),
-próbowałem 2 razy swoich sił na studiach (wyleciałem po pół roku i roku),
-podchodziłem >4 razy do przytycia (ani razu się nie udało),
-przez pewne okresy dbałem o wszystkie fizyczne kwestie (ćwiczenia, dieta, sen),
-wychodziłem do ludzi (spotykanie się ze znajomymi, dołączenie do pewnej grupki hobbystycznej),
-poszedłem do świątyni buddyjskiej na jakieś wstępne zajęcia,
-medytowałem (dłuższe okresy to >30 i >90 dni),
-prowadziłem dziennik wdzięczności,
-interesowałem się samorozwojem i przeczytałem na ten temat kilka książek,
-byłem 2 razy u psychiatry,
-brałem antydepresanty (miesiąc citalopram, miesiąc arypiprazol)
-próbowałem psylocybiny kilkukrotnie,
-próbowałem metodę wim hofa,
-nofap "hardmode" (dłuższe okresy >120dni, >30dni)
-przez około półtorej miesiąca nie używałem praktycznie żadnej technologii,
-próbowałem pracować i zrezygnowałem po tygodniu,

-próbowałem >10 pasji/hobby (wykonywałem wszystkie przez przynajmniej 2 tygodnie), między innymi:
-bieganie (dłużej niż rok i kilka pewnie krótszych okresów),
-Kalistenika (+- 4 lata),
-wspinaczka,
-morsowanie/zimne prysznice,
-"gry zespołowe"

Nic nie pomogło
#depresja #samobojstwo
  • 67
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@senselessness: czepiłeś się słówek jak rzep psiego ogona (na dodatek implikujac mi rzeczy których nie napisałam) i nie wnosisz totalnie nic do dyskusji poza traceniem mojego czasu i dziwisz się, że nie odpisuję ¯\_(ツ)_/¯