Wpis z mikrobloga

@galicjanin: Cieszę się wielce, że ktoś jeszcze uruchamia myślenie i nie przyjmuje bezkrytycznie wszystkiego jak leci! Tak czy owak, i jedno i drugie ma summa summarum ten sam sens. Chodzi o to, ażeby mieć stale na względzie fakt, że każdy z nas umrze (każdy byt cielesny jest skończony), ale zarazem trza baczeć na swe czyny, bo po śmierci jest dalsze życie... O to chodzi i w jednej i w drugiej sentencji.
@Pan_Precz: nie do końca non omnis moriar - by zostawić po sobie coś z czym będą Cię kojarzyć żyjący na ziemii, memento mori to strach przed karą Bożą po śmierci- przynajmniej o to chodzi w sekcie wroniecko-baranowskiej, że warzywa mają bez szemrania robić to co Misiek każe, bo inaczej będą się smażyć w piekle, co ciekawe Misiek rzadko mówi o życiu w niebie, a bardzo często o karze, o piekle, kto
@lukasmaster111: Odniesienie do łączności Jezusa z Adamem. Adam sprowadził na siebie śmierć przez grzech, a Jezus ten grzech odkupił, dopełniło sie to na Golgocie czyli na Miejscu Czaszki. Chyba w Liscie do Koryntian Jezus został nazwany Ostatnim Adamem