Wpis z mikrobloga

@pan_welniak: nikt mnie chyba w F1 tak nie #!$%@? i nie #!$%@? jak ten płaczek. Wygrał o włos i szlochał cały ostatni wyścig przez radio, a dostał w 3 pozostałych latach sromotny #!$%@?. Robi za wielkiego pogromcę, tyle że wygrał o jedną awarie oponiarza w Malezji gdzie tamten zresztą prowadził i to on nerwowo nie wytrzymywał rywalizacji.