Aktywne Wpisy
AspoleczneUfo +79
A tak szczerze, mówię jako kibic BvB, ale obserwuje to od wielu lat już. Jak w ogóle można kibicować Realowi? W sensie jest to klub najbardziej utytułowany w historii, okej, ale to jest kibicowanie na takiej zasadzie "Wybieramy tych co wygrywają i im kibicujemy". Dodatkowo klub pełen chamstwa, którego legendy są żegnane jak szmaty (Casillas, Ronaldo), a zawodnicy zachowują się jak absolutne zwierzęta (Vinicius, Carvajal i kiedyś ten małpiszon najgorszy Casemiro). Wyjaśnij
Van-der-Ledre +103
Czas na listę obecności sobotnią, sprawiedliwą, jedyną i prawdziwą. Jesteś, zapisz się..
#przegryw
#przegryw
Monitoring pod blokiem Iwony był i działał. Nadpisywał się po dwóch tygodniach, mnóstwo czasu, żeby go pozyskać. Co robił Rutek?
https://vod.tvp.pl/informacje-i-publicystyka,205/alarm-odcinki,274300/odcinek-543,S01E543,291532
#iwonawieczorek
Matka Adrii wróciła do domu zgodnie z planem około 7 i zastała córkę śniącą snem sprawiedliwego imprezowicza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po co był sms o kluczach/rzeczach (bo to chyba nie tylko były klucze ale też kosmetyki i inne duperele)? Ponieważ była to zmiana planów. Pierwotnym planem było to że Iwona nocuje u Adrii, to też obie powiedziały swoim rodzicom
Dziewczyny się pokłóciły, wróciły oddzielnie w różnym czasie, więc Adria wysłała Iwonie sms że rzeczy są na balkonie. I poszła spać.
Kompletnie nielogicznym wydaje
W sytuacji "może wraca, może nie wraca, może wpadnie na ognisko, a może pogada ze zbyszkiem kieliszkiem" napisałbym wiadomość gdzie ma swoje rzeczy i poszedł spać.
ciekawe, niewiele info jest na temat tego eksperymentu, to oznacza, ze zakładają dotarcie Iwony pod blok. Pytanie, czy AX działają na ślepo i eksplorują różne wątki na podstawie jakiś tam poszlak, czy maja już mocny trop. Niestety, ale mam ograniczone zaufanie do obecnego AX
@bananowyszampan: same here. Ale ojczym chyba od początku twierdził że słyszał tylko Adrie i że słyszał imię "Iwona" powtarzane wielokrotnie, głosu samej Iwony nie słyszał ani razu.
Oczywiście że Iwona nie dotarła pod dom.