Wpis z mikrobloga

@Walther00: Akurat Ukraina i Rosja mają się tak do Rusi Kijowskiej jak Hiszpania i Włochy do Imperium Rzymskiego.

Inna sprawa, że wtedy koncept narodowości praktycznie nie istniał. Możnaby powiedzieć, że narodowości dałoby się wtedy definiować językiem. Mówiło się wtedy o języku małoruskim, tylko że mówiono nim w różnych częściach Rusi, a najmniej chyba w okolicach Lwowa.

Ten wysyp ukraińskości nastąpił dopiero w XIX wieku.

@fanmarcinamillera: przecież całą Ukraina ma 30
  • Odpowiedz
to była ruś czy ukraina kijowska?


@YodaMonster: nic tak nie śmieszy jak taka podwórkowa szkoła historii, weźmy zaaplikujmy takie podejście do Polski:
1. Państwo Gnieźnieńskie (Civitas Schinesghe)
2. króciutko Królestwo Polskie
3. "rozbicie dzielnicowe" czyli de facto Polski nie ma, są księstwa sandomierskie i Mazowsza na kiju
4. króciutko Królestwo Polskie przez jakieś 3 pokolenia
5. Najjaśniejsza Rzeczpospolita Obojga Narodów (Serenissima Res Publica Utriusque Nationis)
6. zabory (nic)
7. II Rzeczpospolita
  • Odpowiedz
@YodaMonster: tak, że takie wróżenie z fusów na podstawie oficjalnej nazwy kraju jest funta kłaków niewarte

nazwa Polski pochodzi od plemienia Polan, a ta nazwa od pól, no i co? no i guzik, tak samo jak z tą ziemią u krańców, albo z tym że Niderlandy to "niziny". język ukraiński jest bezpośrednią kontynuacją języka ruskiego jak polski jest kontynuacją staropolskiego, więc nie wyjeżdżaj z rosyjską propagandą, bo Rosja chętnie by sobie
  • Odpowiedz
@fanmarcinamillera: Ciekawe kiedy małpy zrozumieją że może i byśmy mogli sobie rościć prawa do Lwowa, ale my go nie chcemy. Jest nam bardzo dobrze tak jak jest - mając za sąsiada niepodległą Ukrainę. To ruskie dzikusy nie mogą znieść wolności sąsiadów, bo wiedzą że jak zbyt blisko do granicy to zwykli ludzie podpatrzą że można żyć normalnie i całe to imperium gówna zostanie wreszcie spuszczone w kiblu historii.
  • Odpowiedz