Wpis z mikrobloga

@marcinkowski1980: no to byla kultowa historia Gapciowej kariery na Jutube. Wielka ekscytacja bo duze zamowienie od ktorego zalezala byc moze przyszla wspolpraca z nowym klientem marki "Po pas", wielkie zakupy z dostawa Tuktukiem a na koniec 2 sloiczki makreli z ktorych dalsze losy jednego z nich do dzisiaj nie zostaly wyjasnione. I pamietam nerwowosc Gapcia kiedy widzowie w komentarzach i na live's pytali go o to zamowienie, czy klient byl zadowolony,
@ptakdodo ja myślę, że nie ma żadnego biznesu. Chodzi o stworzenie 'anturażu' do kolejnych wpłat. Wczoraj byłem na barbecue u przyjaciela w Bangkoku, który w przeciwieństwie do gapcia prowadzi prawdziwe biznesy. Specjalnie na tą okazję kupił duży, estetycznie wyglądający grill gazowy na 4 palniki. Pytam ile dał za to ustrojstwo - około 100 $. Jak to się ma do gapciowego grillowego biznesu, gdzie gapcio chciał za tradycyjne grille węglowe kilkaset dolarów? Tylko
@xadereq niekoniecznie. Wszystko zależy od proporcji. Obczajam przepis na zupkę z wykorzystaniem tej przyprawy (ilość wykorzystanych produktów do stworzenia tego eliksiru wydaje się być zbliżona do magicznej formuły Panoramiksa)