Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Narzekacie na scruma w waszym corpo a ja wam powiem, modle sie o scruma, event storming albo o jakakolwiek prymitywna forme planningu w moim korpo. W projekcie domene, wymagania klienta i wymagania PO poznaje przez zakodzenie-bojem, jak tylko skoncze cos robic i oddaje do testow, za chwile okazuje sie ze zmienia sie koncepcja, a to kluczowe dzialanie a to usluga chmurowa bo w innym miejscu jest taniej, pozniej okazuje sie ze moze i taniej ale nie spelnia oczekiwan klienta i uzyjemy tym razem czegos z AWS, i wlasnie tak iteracyjnie dochodze do 7 wersji ficzerka. Aplikacje mielismy oddac na poczatku listopada, ciagle zmiany albo ze strony klienta albo PO, taski na "tytul" bez tresci i wszystko wychodzi w praniu bez AC, hehe zdzwonimy sie hehe. PO nie widzi problemow bo przeciez to mala zmiana w aplikacji, no ale trzeba przejsc z sync na async z kolejkami i dodatkowymi procesami, taka tam mala zmiana hehe dlugo nie zejdzie hehe.

Dostaje spazmow, kazdego ranka kiedy odpalam kompa i projekt bo widze jak straszna kupe, zarowno infrastrukturalnie jak i w kodzie zrobilismy. Szkoda mi juz czasu na dbanie o kod, szkoda czasu na pisanie testow, bo wszystko i tak trzeba bedzie za chwile przerobic do nowych wymagan a te i tak sie za 3 dni zmienia. Dzis poinformowalem PM ze projekt nadaje sie do zaorania a jeszcze nawet produkcyjnie nie wyszedl. Jak to pojdzie na proda i ludzie zaczna tego uzywac, to kase do serwerowni trzeba bedzie szuflowac koparka i kto za to odpowie? Czas kupic ubezpieczenie na B2B? xD

#programista15k #programowanie #scrum

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bda99fbab6bef5c090ad83
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: Łączę się w bólu odnośnie realiów z pierwszej części wpisu. Ale to nie brak scruma jest tu problemem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niektóre firmy tak po prostu "działają", i nawet gdyby w takiej mentalności wprowadzili scruma, to będzie to właśnie ten "skram" którego hejtują wykopki: bez planowania, bez kryteriów, opisów dalej nie będzie, ale za to jakiś głupek z końca łańcucha pokarmowego zarządzania będzie mylić estymaty
@AnonimoweMirkoWyznania: W scrumie masz to samo tylko ładniej zorganizowane. Taski nie wpadają tak nagle tylko w cyklach. W kazdym sprincie robisz jedną mała zmiane. Okazuje się ża np 12 iteracji dałoby się zamienić w 2 max 3 gdyby ktoś porzadnie się przyłożył i powiedział czego dokładnie potrzeba. Co ok 5 iteracji i tak trzeba przebudować od podstaw bo fundamenty wychodza na dachu a toaleta wjeżda do kuchni. Mozna sie przyzwyczaić( ͡
@zibizz1: Nie zgodzę się, we wcześniejszej firmie miałem fasadę scruma i wyglądało to tak jak OP opisuje. Scrum jak jest dobrze prowadzony to mimo wszystko wymusza spotkania, na których dość dużo się planuje koncepcyjnie i architektonicznie, dostosowuje się taski do wymagań i przez to potem nie ma takiego burdelu jaki jest bez.
projekcie domene, wymagania klienta i wymagania PO poznaje przez zakodzenie-bojem, jak tylko skoncze cos robic i oddaje do testow, za chwile okazuje sie ze zmienia sie koncepcja, a to kluczowe dzialanie a to usluga chmurowa bo w innym miejscu jest taniej, pozniej okazuje sie ze moze i taniej ale nie spelnia oczekiwan klienta i uzyjemy tym razem czegos z AWS, i wlasnie tak iteracyjnie dochodze do 7 wersji


@AnonimoweMirkoWyznania: jeszcze nie
SłodkiMirek: > ze względu na niepewność odnośnie docelowego produktu

@PaaD: I tu jest zabawnie bo, aplikacja piertownie miala byc zupelnie inna a sam pomysl na docelowy produkt jest okresowy, zalezy z ktorej konkurencyjnej aplikacji klient w damym momencie zaczyna czerpac inspiracje. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

chyba że masz wybitne umiejętności perswazji, twarde nerwy


Nie mam i nie chce sie konfliktowac, pewnie juz uchodze za marude bo
PustyMarzyciel: Mam w projekcie PO, mam PM, mam Scruma i u nas wygląda to tak samo, więc nie wiem czy Scrum jest odpowiedzią na Twoje bolączki. To kwestia kiepskiego, niezdecydowanego klienta, a jak ten PO to nie jest np. właściciel firmy który Ci zleca np. appkę (i zabawa jest za jego własny hajs), tylko jakiś trybik w dużej, bogatej firmie, to fakt przepalania hajsu go nie boli, bo to nie jego.
@AnonimoweMirkoWyznania: ostatnio znalazłem klasę sprzed 6 lat, 18k linii kodu, bez testów. Ficzery opisane tak jak ty opisujesz, scrum upośledzony. Wiesz, niektórych rzeczy chyba nie da się naprawić, pytanie jak długo wytrzymasz za tę kasę ( ͡° ͜ʖ ͡°)