Wpis z mikrobloga

via transkrypcja
  • 3
#codziennatranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk1x
09.01.2023

Oto zapis dzisiejszego głównego wydania programu "informacyjnego" rządowej telewizji.
Archiwum dostępne na: https://codziennatranskrypcjatvpis.github.io/
FAQ
Stany Zjednoczone i Niemcy przekażą Ukrainie wozy bojowe.
Niemcy przekażą dodatkowe Patrioty.
Jest to jednak możliwe wbrew temu, co przez wiele tygodni negowała polska opozycja.
Dobry wieczór państwu, Danuta Holecka, zapraszam na główne wydanie "Wiadomości".

---
Putin szykuje nową falę ataków na Ukrainę.
Rosja planuje uderzenia rakietowe, uderzenia lotnicze z terytorium Białorusi.
Nie spoczniemy, dopóki nie zabezpieczymy pokoju, spokoju, bezpieczeństwa polskich granic.
Udało się wynegocjować historyczną alokację.
Miliardy euro na rozwój Polski.
Pozwolą rozwinąć skrzydła polskim firmom, utrzymać miejsca pracy.
Niech będzie promocja rzeczywista, a nie jakaś wyimagowana.
Koniec z oszukiwaniem konsumentów.
Ceny były przed wyprzedażami podwyższane, po to, aby później pokazać niezwykle atrakcyjny rabat.

---
W BBN trwa spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, szefów MON, MSWiA, BBN oraz szefów służb specjalnych.
Cel - omówienie aktualnej sytuacji bezpieczeństwa oraz polityki sojuszniczej związanej z wojną na Ukrainie.

Przed siedzibą BBN jest Żaklina Skowrońska.
O czym konkretnie rozmawiają najważniejsze osoby w państwie?

---
M.in. na temat współpracy sojuszniczej.
Rozmawiają prezydent, premier, wicepremier, ministrowie, dowódcy służb specjalnych i dowódcy Wojska Polskiego.
W trybie pilnym w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego prezydent Andrzej Duda zwołał naradę z najważniejszymi osobami w państwie.
Rozmawiano m.in.
o "aktualnej sytuacji bezpieczeństwa" w kontekście wojny na Ukrainie.
Chodzi m.in. o przekazanie przez nasz kraj czołgów Leopard wraz z innymi krajami Sojuszu Północnoatlantyckiego, oraz przekazania systemów Patriot.
Bezpieczeństwo Polski zwiększy nowa, 1. Dywizja Piechoty Legionów.
Będzie działała przede wszystkim na terenie województwa podlaskiego.
Po to, aby skutecznie odstraszać, a w przypadku zagrożenia dokonać skutecznej projekcji siły celem neutralizacji zagrożenia.
Nowa dywizja będzie uzbrojona m.in. w koreańskie czołgi K2 i amerykańskie Abramsy oraz samobieżne armatohaubice Krab i K9.
Wzmacniamy siły zbrojne, polskie siły zbrojne, formujemy nowe jednostki wojskowe, często w miejscach, w których te jednostki zostały rozformowane w poprzednich latach.
Tylko w 2011 roku zlikwidowano pułk w Suwałkach, dywizję z siedzibą w Legionowie, brygadę w Lublinie oraz batalion z siedzibą w Siedlcach.
Poprzez rozbrajanie z jednej strony polskiej armii, ale poprzez wspieranie także formatu berlińsko-moskiewskiego, albo że pozbyliśmy się wówczas tarczy decyzjami politycznymi rządu Donalda Tuska, zachęciliśmy Rosję do ataku w 2014 roku.
Inną politykę prowadzi rząd Zjednoczonej Prawicy, który inwestuje w polską armię.

---
Minister obrony narodowej ogłosił, że po osiągnięciu 15 lat służby wojskowi będą otrzymywali dodatkowe 5% uposażenia oraz dodatkowo 1% za każdy kolejny rok.
Żołnierz nie będzie się musiał zastanawiać, czy go będzie stać na studia dla swojego dziecka, na szkołę dla swojego dziecka, będzie mógł ze spokojem wypełniać swoje obowiązki.
Opozycja myliła się także w kwestii wzmacniania ukraińskiej armii.
Kilka tygodni temu politycy opozycji ostro atakowali prezesa PiS za propozycję przekazania Ukraińcom zachodnich systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot.

---
Ta decyzja jest tak dramatycznie nieakceptowalna.
Ale wbrew tej krytyce Amerykanie oraz Niemcy właśnie zdecydowali o przekazaniu Ukrainie Patriotów.

---
Bo to tylko trwałe osłabienie zbrodniczej Rosji zagwarantuje pokój, czego - zdaniem komentatorów - politycy opozycji nie rozumieją.

---
Rosyjscy najeźdźcy próbują szturmować Sołedar, ale ponoszą straty i wycofują się.
Teraz w "Wiadomościach" ciężkie walki we wschodniej Ukrainie.
Przenieśmy się do Odessy, skąd informacje o sytuacji na froncie zebrał Piotr Kućma.
Co wiemy o walkach w obwodzie donieckim?

---
Rosja rzuciła do walki o to miasto najbardziej profesjonalne oddziały najemników grupy Wagnera.
Sołedar jest intensywnie ostrzeliwany.
Propagandowe twierdzenia Moskwy są nieprawdziwe.
Tak twierdzi strona ukraińska.
Na wschodzie Ukrainy niezmiennie trwają ciężkie walki i obrona przed zbrodniczym rosyjskim atakiem.
Chociaż większość miasta została zniszczona przez rosyjskie naloty, nasi żołnierze odpierają ciągłe kolejne próby natarcia.
Sołedar też się trzyma, choć tam ziszczenia są jeszcze większe, a sytuacja bardzo trudna.
To jedno z najkrwawszych miejsc na froncie.
Jednocześnie Rosja przemieszcza swoje oddziały na Białoruś.
W przyszłym tygodniu mają się tam rozpocząć ćwiczenia lotniczo-taktyczne z udziałem jednostek z Rosji i Białorusi.
Rosną jednak obawy ataku na Ukrainę również z tego kierunku.
Myślę, że Rosja planuje uderzenia rakietowe, uderzenia lotnicze z terytorium Białorusi, po to, żeby zakłócić proces dostaw uzbrojenia, który jest realizowany przez Polskę i to jest niebezpieczne.
Dlatego tak ważna jest w tej chwili dostawa kolejnego sprzętu obronnego dla Ukrainy, o co zabiega polski rząd.
Nie wolno wykluczyć scenariusza, iż Rosja przygotowuje się do kolejnego uderzenia z terytorium Białorusi na Ukrainę.
Mówi się o dwóch kierunkach, zarówno dopuszczając możliwość uderzenia na Kijów, jak i też zachodniej części Ukrainy, po to żeby przeciąć linie zaopatrzenia.
Reżim Łukaszenki, choć otwarcie nie angażuje się w atak na Ukrainę, to wspiera Putina.
W kraju cały czas trwają czystki i prześladowania przeciwników politycznych, które nasiliły się po sfałszowanych przez Łukaszenkę wyborach w 2020 roku.
Te działania są kompletnie nieakceptowalne.
Zapewniam, że każdego dnia działamy na rzecz uwolnienia Poczobuta i innych więźniów politycznych na Białorusi.
W białoruskich więzieniach i koloniach karnych reżim przetrzymuje politycznych przeciwników czy dziennikarzy.
Wsparcia prześladowanym na Białorusi udziela polski rząd.

---
Kolejne miliardy złotych na politykę społeczną, edukację i zdrowie.
Minister funduszy i polityki regionalnej wraz z przedstawicielami resortów polityki społecznej, zdrowia, edukacji i kancelarii premiera, podpisał dziś porozumienie dotyczące wdrażania Funduszy Europejskich dla Rozwoju Społecznego do 2027 roku.

---
Ponad 6,5 mln polskich dzieci korzysta z programu Rodzina 500+ - jednego z filarów rządowego wsparcia dla rodzin.
Filaru, który mimo trudnych czasów zostanie utrzymany.
Utrzymujemy w pełni, mimo tego trudnego czasu, program Rodzina 500+, program Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, także program Dobry Start, świadczenie matczyne, a takie turbodoładowanie będzie w zakresie programu Maluch+, którym z budżetem 5,5 mld zł utworzymy 100 tys. nowych miejsc opieki żłobkowej.
Będzie to możliwe m.in. dzięki tym, podpisanym dziś w Warszawie umowom.
Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego to kilkanaście miliardów euro m.in. na politykę społeczną, ochronę zdrowa i edukację.
To to, co państwo dzisiaj widzieli, czego byliśmy świadkami, to podpisanie umów na kwotę ponad 15,6 mld euro.
Tylko na programy społeczne przeznaczonych zostanie z tej puli 7 mld zł.
Udało się wynegocjować historyczną alokację ponad 7 mld zł na działania związane z szeroko pojętą polityką społeczną i wsparciem rodziny.
Łącznie w całej perspektywie 21-27 na edukację trafi zdecydowanie więcej pieniędzy niż w poprzedniej - podkreśla minister Przemysław Czarnek.
Więcej niż w poprzedniej perspektywie finansowej, którą kończymy i którą wykorzystamy w 100% w edukacji i również te środki w 100% na pewno zostaną przez nas wykorzystane.
Komisja Europejska zatwierdziła Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego w grudniu.
Bruksela zatwierdza kolejne fundusze dla Polski, jednocześnie wciąż blokując wypłatę środków z Krajowego Funduszu Odbudowy.
Brak wypłaty środków na KPO dla Polski jest zwykłą grą polityczną, osłabiającą polską gospodarkę i polskie społeczeństwo.
Tłumaczy się nam różnego rodzaju argumentacją związaną z kryteriami, które są tworzone ad hoc związane z praworządnością.
Co ciekawe, wobec KPO są dylematy, równocześnie inne środki z funduszy są uruchamiane.
Eksperci podkreślają: środki z KPO są niezwykle istotne, szczególnie w czasach wojny i wywołanego wojną kryzysu gospodarczego.
Niewątpliwie środki z KPO są Polsce bardzo potrzebne.
Z jednej strony pozwolą rozwinąć skrzydła polskim firmom, utrzymać miejsca pracy, a z drugiej strony nawiązać konkurencję, czy to z przedsiębiorstwami w Europie Zachodniej, czy z gospodarkami światowymi.
Polski rząd szuka kompromisowego rozwiązania sporu z Brukselą.

---
Jednak część polityków opozycji nadal mówi o blokowaniu i mrożeniu wypłaty środków dla Polski.

---
Wybory powinny być świętem demokracji.
Do tego potrzeba wysokiej frekwencji.
Żeby każdy, bez przeszkód, mógł zagłosować, rządzący chcą zmienić prawo.
Ma być m.in. więcej obwodowych komisji wyborczych i darmowy transport do nich tam, gdzie tego gminnego brakuje.
Do tego udogodnienia dla niepełnosprawnych i seniorów.

Muszkowice, Pyrnik, Wola Żelichowska.
Tu dostęp do przywilejów demokracji wcale nie jest taki oczywisty.
Mieszkańców jest dość sporo tutaj, nie ma takiej komunikacji, żeby się wydostać, gdzieś pojechać.
Np. do komisji wyborczej.
Żeby zagłosować.
Te 3 miejscowości to rzecz jasna tylko przykłady.
Z tysięcy innych w całym kraju.
Polacy mają prawo, także ci poza wielkimi miastami, do głosowania wygodnego.
I będzie.
Rząd PiS chce znowelizować prawo.
Liczba obwodowych komisji do głosowania ma wzrosnąć z 27 do 33 tys. tysięcy.
Bo będzie można je tworzyć w mniejszych miejscowościach, w których dotąd było to niemożliwe.
Mieszkańcy Muszkowic będą mieli okazję zagłosować bezpośrednio w tej komisji wyborczej.
Nie mieli do tej pory takiej możliwości.
Na tym nie koniec zmian, dzięki którym frekwencja ma być wyższa.
Osoby niepełnosprawne i ci, którzy skończyli 60 lat - w projekcie zaproponowano dla nich darmowy dowóz do lokali wyborczych.
Transport ma zapewnić gmina, jeśli w dniu wyborów nie funkcjonuje w niej przewóz pasażerski, albo najbliższy przystanek oddalony jest o więcej niż 1,5 km od lokalu wyborczego.
Tutaj gołym okiem widać, że eksperci mają rację, że odległość do lokalu wyborczego przekłada się w prosty sposób na frekwencję.
Bardzo się cieszymy, że wszyscy mieszkańcy będą mogli brać udział w święcie demokracji.
Ale nie wszyscy są zadowoleni.
Opozycji proponowane zmiany się nie podobają.
Myślę, że opozycja krytykuje go wyłącznie z powodów politycznych, bo obawia się o własne poparcie.
To byłoby trudne do zrozumienia podejście.
Przecież w demokracji każdy głos jest ważny.
Każdy waży tyle samo.
A każdy wyborca zasługuje na taki sam szacunek.

---
Oglądają państwo główne wydanie "Wiadomości".
Oto co jeszcze przed nami w programie.

---
Regularna bitwa na wschodzie Meksyku po zatrzymaniu syna El Chapo.

Chorwaci przerażeni drożyzną po wprowadzeniu euro.

---
Ponad 200 aresztowanych osób i paraliż najważniejszych instytucji.
To efekt zamieszek w Brazylii.
Zwolennicy poprzedniego prezydenta wtargnęli do Pałacu Prezydenckiego, siedzib Parlamentu i Sądu Najwyższego.

---
Zamieszanie w Ameryce Południowej próbuje wykorzystać polska opozycja.
Atak na Pałac Prezydencki, siedzibę brazylijskiego Parlamentu, Sądu Najwyższego i innych instytucji publicznych.
Tak zwolennicy byłego prezydenta Jaira Bolsonaro siłą próbowali nie dopuścić do zmian w kraju po wyborach prezydenckich wygranych przez skrajnie lewicowego polityka Luiza Inacio Lulę da Silve.
Chcę powiedzieć światu, że chcemy uratować nasz kraj przed zgubnymi rządami lewicy.
To, co zrobili protestujący, to jawne łamanie prawa.
Ich zachowanie potępił też były prezydent Bolsonaro, twierdząc, że nie usprawiedliwia ich brak zaufania do rządów lewicy.
Wszyscy uczestnicy zamieszek zostaną aresztowani i ukarani.
Demokracja daje prawo do protestów, ale pokojowych.
Protesty w Brazylii czy wtargnięcie do Kapitolu przez amerykańskich demonstrantów próbuje wykorzystać opozycja w Polsce.
Były szef PO Borys Budka na brazylijskich zamieszkach chce zbić kapitał polityczny.

---
Szybko doczekał się riposty.

Mamy do czynienia z takim szczytem hipokryzji.
Przecież doskonale pamiętamy grudzień roku 2016.
Okupacja mównicy, zachęcanie ludzi do puczu wręcz.
Polska opozycja, podobnie jak protestujący w Brazylii czy USA, też nie mogła pogodzić się z wynikami demokratycznych wyborów.
Kiedy był pucz sejmowy i to co się wtedy działo pod Sejmem.
Opozycja starała się wówczas przejąć siłą władzę.
To też pokazuje, jakie podejście do legalnie wybranej władzy ma PO.

---
Blokowanie prac parlamentu oraz hasło "ulica i zagranica" - tak opozycja niedemokratycznie próbowała zmienić wyborczy werdykt Polaków.
Nie tylko okupując sale sejmowe w Warszawie, ale chociażby działając również na terenie instytucji brukselskich, co też jest takim odpowiednikiem podkopywania i podważania legitymacji demokratycznej.
Prezydent Andrzej Duda napisał, że przywódca Brazylii Luiz Inacio Lula da Silve jest demokratycznie wybranym prezydentem i ma pełne poparcie Polski.

---
O północy polskiego czasu rozpocznie się szczyt przywódców Ameryki Północnej.
Głównym tematem spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych, Meksyku oraz premiera Kanady, ma być problem nielegalnej imigracji z Ameryki Południowej.
Joe Biden w drodze do Meksyku zatrzymał się w przygranicznej miejscowości El Paso.
Jak przebiegała ta wizyta?
To już pytanie do Joanny Pinkwart, która jest w El Paso.

---
To była bardzo krótka, zaledwie kilkugodzinna wizyta.
Prezydent spotkał się z lokalnymi władzami, strażnikami granicznymi i niektórymi wolontariuszami, którzy pomagają osobom, które przedostały się nielegalnie do Stanów Zjednoczonych.
Odbył też krótki spacer wzdłuż muru granicznego.
Jednak nie rozmawiał ani z prasą, ani z samymi imigrantami, dlatego dziennikarze, z którymi rozmawiałam uważają, że trudno będzie mówić o tym, że Joe Biden ma pełen obraz tego kryzysu.
Jednak dobrze, że do takiej wizyty w końcu doszło.
Choć szkoda, że trzeba na nią było czekać niemal 2 lata.
Wedle nowego prawa o azyl w Stanach Zjednoczonych miesięcznie może ubiegać się maksymalnie 30 tys. migrantów.
Ale po pierwsze - legalnie, a po drugie - tylko z 4 konkretnych krajów.
Nikaraguy, Haiti, Kuby i Wenezueli.
Natomiast granicę szturmują setki tysięcy nielegalnych migrantów z całej Ameryki Łacińskiej.
Przekroczenie meksykańsko-amerykańskiej granicy w niektórych miejscach, takich jak to, trudne nie jest, bo wystarczy ją przejść, ale nie to jest marzeniem milionów nielegalnych imigrantów, którzy codziennie próbują szturmować tę granicę.
Oni chcą dostać się w głąb kraju, ale tego, by do Ameryki wjechali tylko ci, którzy mogą to zrobić legalnie, strzeże ten mur.
Częściowo budowany przez państwo, ale częściowo, tak jak ten fragment, finansowany przez obywateli.
Kilkadziesiąt tysięcy osób z pogranicza stanów Teksas i Nowy Meksyk złożyło się na tę 800-metrową konstrukcję.
Nie chcieli czekać, aż rząd podejmie decyzję o budowie muru na tym odcinku.
Było zbyt niebezpiecznie.

---
Właściciel tej ziemi cały czas był okradany przez osoby, które tędy wdzierały się do Ameryki, byli wśród nich też dilerzy narkotyków i musiał zareagować.
Bariera spełnia swoje zadanie.
Ale luk do uzupełnienia w tej okolicy jest dużo więcej.

---
Gwardia narodowa ustawiła płot i zasieki z drutu kolczastego, żeby zabezpieczyć ten odcinek i powstrzymać tych ludzi.
Każdej doby na drugim brzegu Rio Grande ustawiają się setki osób wierzących, że teraz im się uda.
Nowe przepisy rządu federalnego jednak takim, którzy zostaną złapani, odbierają prawo wjazdu do Stanów Zjednoczonych na 5 lat.
Potwierdził to prezydent Joe Biden podczas swojej pierwszej wizyty na granicy z Meksykiem.

---
Meksykańska policja od lat walczy z lokalnymi kartelami narkotykowymi.
Ale w ostatnich dniach ta walka przybrała formę regularnej wojny, w której nie brakuje zmasowanych działań zbrojnych i licznych ofiar.
A wszystko to efekt zatrzymania Ovidio Guzmana - syna słynnego El Chapo.
Blokady dróg, niszczenie mienia publicznego, zabójstwa i kradzieże - to od kilku dni rzeczywistość Meksyku.
Tuż po zatrzymaniu Ovidio Guzmana zamieszki wybuchły na zachodzie kraju, ale szybko rozprzestrzeniły się na inne regiony.
Siedziałam w domu i widziałem policyjny helikopter z mojego okna.
Dookoła słychać było strzały.
Pociski przebijały ściany i sufit.
Wszystkie samochody w okolicy zostały spalone.
Dlatego we wszystkich miejscach związanych z działalnością kartelu z Sinaloa, gdzie cały czas dochodzi do starć, wprowadzono dodatkowe środki bezpieczeństwa.
Próbowaliśmy wyjść z domu, ale policjanci nam powiedzieli, że to zbyt niebezpieczne.
Dopiero następnego dnia znaleźliśmy telefon, żeby zadzwonić do rodziny i powiedzieć im, że żyjemy.
Służby szacują, że od czasu zatrzymania Guzmana zginęło około 30 osób.
Żałujemy, że podczas tych działań zginęli ludzie, którzy wykonywali swoją pracę.
Żałujemy również wszystkich innych strat wynikających z tej trudnej sytuacji.
Sytuacji, która ciągle się rozwija, a gang z Sinaloa za wszelką cenę chce uwolnić swojego szefa.
Członkowie organizacji przestępczej strzelali do samolotów meksykańskich sił powietrznych, a nawet komercyjnych linii lotniczych, które były na lotnisku.
Ale nie osiągnęli swojego celu, jakim było odbicie więźnia.
Guzman został tymczasowo aresztowany.
Władze USA domagały się jego ekstradycji, po tym jak wyznaczyły 5 mln dolarów nagrody za jego ujęcie.
Prawo ekstradycyjne określa szereg terminów.
Teraz jest czas dla śledczych na przedstawienie dowodów przeciwko zatrzymanemu.
Oczekujemy, że stanie się to w ciągu 4 do 6 tygodni.
Jednak meksykański sąd federalny wstrzymał ekstradycję młodego El Chapo, podkreślając, że również w Meksyku toczy się wobec niego postępowanie.

---
Chorwacki rząd rozważa urzędowe zamrożenie cen, po tym jak wraz z przyjęciem waluty euro wzrosły one nawet o 80%.

Opozycja chce, by Polska poszła w ślady Chorwacji.

Chorwacką walutą od 1 stycznia jest euro.
Wraz z przyjęciem wspólnej europejskiej waluty ceny w kraju wyraźnie poszły w górę.
Podwyżki cen poszczególnych produktów u indywidualnych detalistów to od 3 do 19%.
Wzrosty cen usług sięgają 80%.
Rząd twierdzi, że są nieuzasadnione i apeluje.
Wszystkie przedsiębiorstwa są zobowiązane dostosować ceny produktów i usług do poziomów z 31 grudnia.
Chorwacki rząd rozważa wprowadzenie czarnych list i urzędowe zamrożenie cen, jeśli rynek nie posłucha.
Zapewniam wszystkich, którzy myślą, że mogą rzucić cień na strategiczny sukces państwa, społeczeństwa i rządu, że to im się nie uda.
Jednak w Chorwacji nie brakuje głosów, że wprowadzenie państwa do strefy euro to nie sukces, a porażka.
Pytanie dlaczego bardziej rozwinięte od Chorwacji kraje, takie jak Węgry, Czechy i Polska, nawet nie myślą o przyjęciu euro.
Ponieważ w obecnych niestabilnych warunkach geopolitycznych najważniejszą rzeczą jest utrzymanie narodowej waluty, by móc kontrolować kryzys.
Rezygnacji ze złotego nie chcą zarówno politycy PiS, jak i prezes NBP.
Prof. Adam Glapiński przekonuje, że przyjęcie waluty euro radykalnie osłabiłoby wzrost gospodarczy Polski i ostrzega, by nie poddawać się presji najbogatszych grup społecznych, którym odpowiadałoby wejście do strefy euro.
Żyją w ogóle za granicą często, mają nieruchomości za granicą, wydają pieniądze za granicą.
Najbogatszym ludziom, którzy mają oczywiście większy wpływ na opinię publiczną niż inni.
Natomiast dla Polski byłoby głęboko szkodliwe.
Czy Polska powinna przyjąć euro?
Tak uważam. Mówimy o tym otwarcie, bez żadnej kokieterii.
Do pójścia drogą Chorwacji od dawna nawołuje opozycja.
Ja jestem zwolennikiem wejścia do strefy euro, żeby nie było żadnych wątpliwości.
Po tym, jak odsuniemy populistów od władzy, zaoferujemy polskim obywatelom plan dołączenia do wspólnej europejskiej waluty.
Ale dla polskich obywateli to wyższe ceny, a dla gospodarki w dłuższym terminie utrata konk
Pobierz FlasH - #codziennaTranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk1x 
09.01.2023

Oto zapis dzis...
źródło: comment_1673291402psOOoRJGLZASKPWBzUptyy.jpg