Wpis z mikrobloga

Znajoma kiedyś mi pokazywała screeny z rozmowy z takim dynamicznym oskarkiem, który miał takie dynamiczne hobby że lubił sobie rekordy robić w zabudowanym po 200 km/h. I chłop namawiał ja na to by z nim pojezdzila xD niefortunnie lub fortunnie, wyszło że się #!$%@?ł chyba o drzewo. Plus taki że nie wziął nikogo ze sobą do grobu. A jak czytałem komentarze ludzi jak to mówili jaki to wspaniały człowiek był, że to wypadek, i inne takie wysrywy to się rzygać chciało. Mając świadomość tego co pisał na priv do laski, że on lubi tak, że ma #!$%@? czy kogos zabije czy nie na tej drodze. Najgorszy ściek ludzki, a i tak został uhonorowany po śmierci, tylko dlatego że oskarkiem był.
#przegryw
  • 3
Może ktoś zna genezę tego że "o zmarłych powinno się mówić dobrze albo wcale" jak ktoś jest głupi za życia to i takim pozostaje po śmierci XD
O Akwareliście jakoś ciągle mówimy źle, mimo iż jest out, a o małolatach uderzających w drzewo/latarnie już nie można złego słowa