Wpis z mikrobloga

Gdybym był wielkim artystą (nawet nie tyle wielkim, co sławnym), wszystkie moje wady byłyby brane za przejaw egocentryzmu i po latach służyłyby innym za anegdoty. Kiedy artysta jest marnym człowiekiem i chamem, mówi się o nim, że ma trudny charakter. Kiedy zdradził żonę i wypróżnił się na stół, mówi się, że otacza go aura skandalu. Jeśli jest alkoholikiem i kokainistą, to prowadzi hulaszczy tryb życia itd.

A wystarczy, że ja, jako prosty, szary chłopak chcę być uczciwy i szczery i ma to taki skutek, jakbym komuś na przywitanie podawał owrzodzoną dłoń.
  • 4
@psycha: Ekscentryczność w podejmowaniu schematów zawsze będzie kontrowersją, bo ludzie często sami chcieliby spróbować czegoś nowego w życiu ale te ramki wzorców, w których tkwią nie pozwalają na nic więcej niż wychylenie nosa opiniując innych. Cześć ludzi mocno się zmienia, kiedy mają świadomość, że ktoś ich obserwuje stąd moje zainteresowanie wobec samotności w sprzyjającym dla ego miejscu. Jak wtedy byśmy budowali swoje ekscesy?

Kiedy ja nieprzeciętnie szczery chłopak próbuje rozmawiać z