Wpis z mikrobloga

@PoteznyTomaszek: właśnie Stalin najbardziej krytykowany był po śmierci. A im później tym większy resentyment. Z Putinkiem prawdopodobnie będzie tak samo. Najpierw winny biedy, korupcji i przegranej wojny, a potem wielki rusek patriota. Taka sinusoida. Jak teraz kochają to zaraz będą nienawidzić.
  • Odpowiedz