Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do Was, zdrowe Mirki.

Mianowicie zauważyłem u siebie jakieś dwa lata temu (mam 25 lat, żeby nie było), że jedno żebro wchodzi tak dziwnie pod drugie. Konkretnie ósme pod siódme, albo jakoś tak. Po prawej stronie. W zasadzie kompletnie nie przeszkadzało mi to do tej pory, ale ostatni zaczynam czuć, że coś tam jest nie tak. Problem polega na tym, że musiałbym się pewnie udać do lekarza rodzinnego, ale nie mieszkam w miejscu zameldowania. Może ktoś z Was ma coś podobnego za sobą. Jak mam to załatwić? Zmienić lekarza rodzinnego na jakiegoś tu - w Poznaniu? Załatwić to u siebie? Jak będzie najszybciej i najlepiej? Najlepiej gdybym załatwił to na NFZ, chociaż wiem, że terminy do specjalistów pewnie na 2117 są.

Potraficie coś na ten temat doradzić?

#zdrowie
  • 6
@Ed_666: Dokładnie, zmiana deklaracji do lekarza rodzinnego trwa może 20 minut. Jak będziesz chciał znowu być u swojego to przy najbliższej okazji znowu się przepiszesz - 2 razy na rok kalendarzowy robisz to zupełnie za darmo. A jak chcesz na NFZ to niestety nie pominiesz go.