Wpis z mikrobloga

poszłam dziś pierwszy raz od podstawówki do przychodni #nfz żeby zapisać się do lekarza rodzinnego
żeby się zarejestrować trzeba oczywiście przyjśc osobiście
od 7 są zapisy, ale polecono mi przyjść na 6:40 ustawić się w kolejce
przychodzę, a pod wejściem tłum ludzi, więc pytam "stoją państwo do rejestracji?"
cisza, więc ich mijam i próbuję dostać się do drzwi, na to słyszę pisk
"nie ma wchodzenia przed 7" "nie widzi pani kolejki?" "sie nie pchaj"
no to pytam kto ostatni w kolejce i znów cisza XD aż nagle
"ludzie drodzy, ogłuchliście? dziewczyna pyta kto ostatni? nikt? to jesteś po mnie, a ja jestem druga"
"nie rządź się kobieto"
"za trudne pytanie widocznie, kraj idiotów"
"sam jesteś idiotą, nic dziwnego że kraj rozprzedano, jak taka nacja kłótliwa"
dowiedziałam się w końcu kto ostatni, o 7 otworzono bramy do rejestracji i stanęliśmy w kolejce (znów)
po 22 minutach dowiedziałam się, że mogę przyjść na wizytę dziś od 14-18 i stanąć w kolejce (znów) na miejscu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
god bless luxmed
#bekazpisu #gdansk
Pobierz bekazpisu - poszłam dziś pierwszy raz od podstawówki do przychodni #nfz żeby zapisać ...
źródło: comment_1672845575y1HFRqQn7dUdI61pWQcqlc.jpg
  • 13
@bekazpisu: może zmień przychodnię?

Chodzę na #nfz, dzieciaki też, dzwonię rano, rejestruję się, przychodzę na konkretną godzinę i jeśli nie jestem u rodzinnego ze specjalnością pediatry, to wchodzę co do minuty.

Z pediatrami jest różnie, bo w zależności od wieku i stanu dziecka przerzucają pacjentów albo przyjmą z marszu. Jak się pojawi matka z niemowlakiem, u którgo w godzinę z normalnego dzieciaka zrobiła się gorączkująca i lejąca przez ręce kluska,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@krystal_Tri_tapik: @elena-mary Chyba nie byliście w ciągu ostatnich 3 tygodni w przychodni o nie wiecie co się teraz dzieje. U mnie też zazwyczaj było na telefon, dowolny wybór godziny i przyjęcie na czas. Ze dwa tygodnie temu z dzieciakiem.
Chciałem się zarejestrować telefonicznie, i mimo, że bylem 2 w kolejce, nie dostałem sie. Na drugi dzień poszedłem osobiście 30min przed otwarciem i byłem 10 w kolejce. Od cholery ludzi choruje, dzieci
@Qutaphone: to nie jest pierwszy sezon grypowy w moim życiu. I jedyne, co ostatnio nie przeszło, to bilans, nie mieli głowy do zdrowego dziecka. Chore bez problemu bym zarejestrowała.

@ulsterboy: to jest naprawdę kwestia przychodni. Owszem, czasem się człowiek nie może połączyć rano, ustawiam na głośnomówiący i w końcu się przebiję po tych dwudziestu minutach, ale dostać, dostanę się zawsze. Może to kwestia tego, że z pierdołą nie pójdę, nie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@krystal_Tri_tapik: Ja nigdzie nie napisalem, że to jest epidemia Eboli. W tym roku przychodnie mają wyjątkowy zapierdziel i to nie jest moja opinia tylko opinia personelu przychodni z którym rozmawiałem. Gdybym nie rejestrował dwójki swoich dzieci w ostsnich 3 tygodniach to też bym tak pisał jak Ty. W tym roku jednak miałem problem.
@Qutaphone: ale wiesz, że to anegdotyczny dowód?

Jak raz, właśnie rozłożyło młodego. Od wczoraj coś był niewyraźny, dzisiaj to już dętka. Ma wizytę za dwie godziny, czas dzwonienia 18 minut. Czy coś z tego wynika? Tyle, że akurat w mojej przychodni wszystko pracuje w sposób typowy dla tej pory roku. ¯\_(ツ)_/¯
@krystal_Tri_tapik: Chwila, bo się pogubiłem. Co ma do tego sezon grypowy? Po co zmuszają chorych ludzi do ganiania dwa razy w to samo miejsce? Nie dość, że takie rozwiązanie dla pacjenta jest bez sensu samo w sobie, to jeszcze dodatkowo napędza ten sezon grypowy, bo taka osoba musi dwa razy spędzić czas w autobusie/tramwaju i pokaszleć na jeszcze zdrowych ludzi. Jaka jest różnica dla pani w rejestracji czy zarejestruje przez telefon
@niceman: nie nie ganiają, dzwonię.

@Qutaphone: a czy ja twierdzę, że moje jest ok? Dowód równie anegdotyczny jak twój, po prostu i nic szczególnego z niego nie wynika.
Przy okazji, niebieski twierdzi, że u pediatry pusto dzisiaj, mimo że jedna tylko, bo druga zajęta szczepieniami a nie mieszają tam zdrowych i chorych dzieciaków.

Ten bombel to już nastolatek. Ja wiem, czy zbieg okoliczności? Przewidywałam pierwsze zachorowania w szkołach na czwartek