Wpis z mikrobloga

Mam 3 letniego psa (samiec po kastracji) i 2 tygodnie temu pojawił się szczeniak (suczka, 3 miesiące). W pierwsze dni było całkiem spoko, psy się poznawały, bawiły się razem itd.

Natomiast ostatnio zauważyłem,, że ona trochę przesadza i go strasznie męczy, skacze na niego i gryzie (ma mleczne, ostre zęby) i widać, że jego to czasami boli i ma jej dość, ale jej na to pozwala, choć po wzroku widać, że nie jest zadowolony. Czasami po prostu od niej ucieka i leży gdzieś na fotelu, ale czasami patrzy się na mnie, jakby liczył na pomoc, reakcję z mojej strony. Jak widzę, że ona przesadza, to staram się ich zabawić, zająć zabawkami, ale to tylko pomaga na chwilę.

Druga sprawa, to że ona lekceważy, gdy on na nią warczy (np. gdy ma coś swojego do jedzenia, konga itd. i on po prostu jej to oddaje). Niby się mówi, żeby się nie wtrącać między psy i one same mają sobie ustalić pozycje i się dogadać, no ale to już trwa prawie 2 tygodnie i widzę, że ona go czasami zbyt mocno męczy i mam ochotę w końcu ingerować i nie pozwalać jej tak mu dokuczać.

Co robić? Zostawić psy sobie, czy wtrącać się między nimi, gdy widzę, że ona przesadza?

Zdjęcie z neta dla większej atencji.

#psy #behawiorysta #pytaniedoeksperta #pytanie
Zapaczony - Mam 3 letniego psa (samiec po kastracji) i 2 tygodnie temu pojawił się sz...

źródło: comment_1672598481DdAecLDAnNYjOjDm2EDRQ2.jpg

Pobierz
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Zapaczony: ja tym bezwzględnie opierdzielała szczyla za takie męczenie starszego psa. I tak jak Ci się wydaję że Twój starszy pies oczekuję od Ciebie pomocy to tak jest. Powinien mieć miejsce w którym szczenie nie ma dostępu i gdzie może odpocząć. U mnie to było np na samym początku łóżko. Ale może to być inny pokój, albo kortarz przedzielony bramką np. no opcji jest dużo.
U mnie nie było nawet fizycznej
@Zapaczony: Musisz troszkę utemperować małolatę. On faktycznie oczekuje pomocy, a ona sprawdza granice. Jak pozwolisz jej szaleć, to potem będą jeszcze większe problemy
I niestey piszę to z przykrością, bo trudno krzyknąć na szczeniaka :(
@Zapaczony psi behawiorysta prawdopodobnie lub tresowanie , moja Tosie raz na miesiąc odwiedza Luna i jest podobnie, Tosia chodzi sterroryzowana i się chowa po kątach, jakby tak miała byc na stałe to by jej psycha siadła na amen
@zlowrogitur: na treningi jestem zapisany, ale zaczynają się dopiero od połowy stycznia. Ogólnie do niedawna było wszystko ok, ale tak od 4 dni ona zrobiła się strasznie męcząca i widzę różnicę w ich zachowaniu (ona sobie lekceważy jego warczenie i nachalnie próbuje się z nim bawić, a on widać, że nie ma ochoty się z nią bawić, tak jak wcześniej i widać, że ona go denerwuje).

@mikaliq: @zuzka-kotkowska: od
@Zapaczony: Trzeba reagować.
Pies musi widzieć, że kontrolujesz sytuację i dbasz o jego dobro. Bo inaczej sam zareaguje.
Za każde złe zachowanie można szczeniaczkę na chwilę wynieść do innego pomieszczenia albo jakoś oddzielić.