Tytuł:Nic drobniej nie będzie Autor:Marcin Wicha Gatunek:publicystyka literacka, eseje Ocena: ★★★★★★☆☆☆☆ ISBN:9788367016360 Wydawnictwo:Karakter Liczba stron:192 Forma książki:e-book
Nic drobniej nie będzie to kronika wydarzeń. Sprawozdanie z ostatnich paru lat. Jest tu mowa o rzeczach, które działy się tymczasem i mimochodem. Drobiazgach zwiastujących koniec epoki. O Inwazji Wielkich Liter, zniczach w kształcie Polski, wojnie z dynią. Ale także o żółwiach, klamkach, hotelach i wizytach u krewnych. O kubełku na zmieszane, emotikonach, przedwojennej złotówce, strategiach oporu, glinianych gwizdkach. O dorastaniu dzieci. O wspomnieniach. I o tym, jak przetrwać tournée literackie. Jest też o prawdziwych wojnach, prawdziwych lękach, nadciągającej przemocy. Czasami poetycki język i humor dają na chwilę odpór brutalności świata. Na książkę składają się felietony, które Marcin Wicha publikował w latach 2017-2021 na łamach magazynu Pismo oraz nowe teksty.
Niestety trochę o wszystkim i o niczym, zabrakło mi jakiegoś motywu wspólnego w tych felietonach. Czyta się dużo gorzej niż jego poprzednią książkę - "Rzeczy, któych nie wyrzuciłem". Zgrabnie napisane, ale też mocno nierówne, od świetnych 9/10, po wpadające w 3/10. Trochę szkoda, ale mam wrażenie, że sam autor niewiele miał do powiedzenia w kwestii wyboru felietonów i wydawca zdecydował za niego, co w moich oczach go trochę broni. "Kierunek zwiedzania" i "Jak przestałem kochać design", jeszcze przede mną.
Typek z kanału "Sprawdzam jak" wyjaśniony przez widza za wrzucanie klik-bajtowych miniaturek na swoim live prezentujących zalane miasto (foto w komentarzu) #powodz #sprawdzamjak #wroclaw
Tytuł:
Nic drobniej nie będzie
Autor:
Marcin Wicha
Gatunek:
publicystyka literacka, eseje
Ocena: ★★★★★★☆☆☆☆
ISBN:
9788367016360
Wydawnictwo:
Karakter
Liczba stron:
192
Forma książki:
e-book
Niestety trochę o wszystkim i o niczym, zabrakło mi jakiegoś motywu wspólnego w tych felietonach. Czyta się dużo gorzej niż jego poprzednią książkę - "Rzeczy, któych nie wyrzuciłem". Zgrabnie napisane, ale też mocno nierówne, od świetnych 9/10, po wpadające w 3/10. Trochę szkoda, ale mam wrażenie, że sam autor niewiele miał do powiedzenia w kwestii wyboru felietonów i wydawca zdecydował za niego, co w moich oczach go trochę broni. "Kierunek zwiedzania" i "Jak przestałem kochać design", jeszcze przede mną.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter #publicystykaliterackabookmeter #esejebookmeter