Wpis z mikrobloga

Wagnerowców z Grey Zone wzięło wczoraj na wspomnienia. Streszczę.

Wieczorem, 17 września pojawiły się doniesienia, że w Chersoniu wykryto grupę uzbrojonych osób, które otworzyły ogień i w wyniku wezwania rosyjskich sił specjalnych zlikwidowano grupę uzbrojonych napastników. Wcześniej nad miastem przetoczyło się kilka eksplozji z systemów obrony przeciwlotniczej.

W rzeczywistości nie było żadnej grupy sabotażowej.

Podczas ostrzału Chersonia system obrony przeciwlotniczej zadziałał. Fragmenty spadły niedaleko punktu rozmieszczenia jednostki w czasie, kiedy część jej żołnierzy wracała na miejsce.

Kacapy, które zostały widząc grupę biegnącą w ich kierunku i uciekającą przed odłamkami zaczęły strzelać. Tamci nie pozostało im dłużni i również otworzyli ogień. Na miejsce przybyły siły specjalne. W wyniku ich akcji padły 2 trupy i 3 rannych.

#rosja #ukraina #wojna