Aktywne Wpisy
![WielkiNos](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WielkiNos_dTiY14auZf,q60.jpg)
WielkiNos +316
Nawet patrząc codziennie na instagramowe trendy wyglądu współczesnych kobiet od zawsze uważałam, że taki instagramowy klon nie ma w ogóle podjazdu do naturalnie wyglądającej wersji kobiety.
Ludzkie oko ma o wiele większą rozdzielczość niż aparat. Jak drastycznie musi to wyglądać na żywo?
#logikarozowychpaskow #fagata #looksmaxing #ladnapani #instagram
Ludzkie oko ma o wiele większą rozdzielczość niż aparat. Jak drastycznie musi to wyglądać na żywo?
#logikarozowychpaskow #fagata #looksmaxing #ladnapani #instagram
![WielkiNos - Nawet patrząc codziennie na instagramowe trendy wyglądu współczesnych kob...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/ef215240f7571b18a473197f0f5c6efcc1605a11ccc80a0d88c4e3f246049a3b,w150.jpg?author=WielkiNos&auth=d4732655a1371074ce94e51144468384)
źródło: temp_file6757402230735283491
Pobierz![ZenujacaDoomerka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/06efa58be51d6f2a5f4d5c9a12d91b36f6ea382f2638a4bd0e90f9bd52736825,q60.jpg)
ZenujacaDoomerka +49
Literalnie zostałam tak pocisnieta przez rodzinke, że mam ochotę na magika.
Coś tam mówiłam, że jestem samotna że nie mogę nikogo poznać a oni na to, że czy ja bym chciała poznać osobę która tylko pracuje, gra w gry i ewentualnie chodzi na siłownię?
A ja, że no nie mam co więcej robić jak nikogo nie znam a większość rzeczy odpada samemu.
Na to oni, że przy okazji jestem chora i to
Coś tam mówiłam, że jestem samotna że nie mogę nikogo poznać a oni na to, że czy ja bym chciała poznać osobę która tylko pracuje, gra w gry i ewentualnie chodzi na siłownię?
A ja, że no nie mam co więcej robić jak nikogo nie znam a większość rzeczy odpada samemu.
Na to oni, że przy okazji jestem chora i to
Tytuł:
Martwe dusze
Autor:
Mikołaj Gogol
Gatunek:
klasyka
Ocena: ★★★★★★☆☆☆☆
Tłumacz:
Władysław Broniewski
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Liczba stron:
256
Kiedy pierwszy raz usłyszałem ten tytuł, przypuszczałem, że jest to powieść, w której Nikołaj Gogol serwuje czytelnikom jakąś mrożącą krew w żyłach historię. Żywe ciała, martwe dusze - coś przynajmniej w tego typu klimacie.
Okazuje się, że bardziej niż z grozą, mamy tu do czynienia z humorem. Główny bohater, Cziczików, podróżuje po rosyjskich wioskach, celem nabycia "martwych dusz", czyli chłopów, którzy żyją jeszcze jedynie na papierze. Zmarli, ale trzeba za nich płacić podatki do następnego spisu.
Po co Cziczikowowi (swoją drogą jest to postać, o której przez większość książki wiemy raczej niewiele) owe martwe dusze? To właśnie największa tajemnica tej całej historii, która przykuwa do niej czytelnika. Zresztą nie tylko czytelnika, bo i całe miasteczko, do którego zawitał nasz protagonista, zaczyna zadawać sobie to pytanie, tworząc na ten temat najrozmaitsze teorie.
Autor wyjaśnia tę zagadkę dopiero na ostatnich stronach powieści. Powieści, swoją drogą, dość krótkiej i, z tego co wiem, nieukończonej. Szkoda, bo jest to dzieło, które miałoby potencjał na coś naprawdę ciekawego. A tak? Mnie nie zachwyca, choć wiem, że na jego plus przemawia nie tylko charakterystyczny, swobodny język narracji i nieco intrygująca historia, ale też możliwość doszukiwania się drugiego dna i odczytywania jej jako bardziej ogólny opis przywar ówczesnych mieszkańców Rosji.
#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #klasykabookmeter
źródło: comment_16724330479inCawUAnY5xlc86OsgRpe.jpg
Pobierz