Wpis z mikrobloga

@SzybkiBLN: śmichy hihy, ale przynajmniej jest parawan, jak byłem w darłowie i wracaliśmy plażą z kobitą na chatę to stał sobie jeden policjant przy czarnym worku przy samej wodzie, kobita zaraz w panice uciekła w górę plaży, a ja tam że to pewnie jakiś performance itp. i twardo idę dalej przechodząc obok tego worka, po kilku minutach przysiedliśmy na plaży... smutne było patrzenie na płaczącą rodzinę gościa z worka, która była