Wpis z mikrobloga

Dzień przed wigilia (dzisiaj) godzina 19:30.
Wychodzę z łazienki i strasznie wali spalenizną jakby jakis plastik się jarał, (już kiedyś jedna sąsiadka gaz miała odkręcony więc nos wyczulony) od razu do kuchni czy przewody całe ale tam nic nie czuć to lecę pod drzwi wyjściowe z mieszkania - no czuć. Wychodzę na klatkę a tam akurat sąsiad1 idzie no i też czuje że coś śmierdzi. Stoimy gadamy, wychodzi jeszcze jedna sąsiadka, mówi że czuje jakby się gaz ulatniał xD Nos pewnie przepity ale coś tam czuje xD I nagle jak ułan pod okienkiem, jak Justyna Kowalczyk ubrana cała na biało otwiera drzwi sąsiad2 i mówi:
- Eeee spokojnie musiałem trochę tawotu podgrzać żeby łożysko nasmarować a kobita zamiast drzwi balkonowe to na klatkę otworzyła xD

Mina sąsiada1 typu 'czym do #!$%@? jest tawot' ¯_(ツ)
Sąsiad2 ucieszony jak 5 letnia dziewczynka która dostała kucyka pony
Sąsiadka machnęła ręką i zatrzasnęła drzwi xD

Tak się żyje w tej kamienicy ¯_(ツ)


#kamienica #sasiad #tawot #nosacz #taksiezyjenatejwsi
#heheszki