[Sudo_exit]

Najlepiej opony zimowe na letnie zmienić, kiedy w ciągu dnia temperatura powietrza przekracza 7 stopni Celsjusza. Wówczas mieszanka zimowa traci swoje właściwości i przestaje zapewniać optymalną trakcję. W cieplejszych warunkach najlepszym rozwiązaniem są opony letnie. #szczecin

[Sudo_exit]

@Sudo_exit:

[Ilawa]

@Sudo_exit: a może dwie letnie i dwie zimowe?

[krucjan]

@Sudo_exit wielosezonówki i wywalone

[Sudo_exit]

@krucjan: gdyby nie to, że Ojciec mieszka na wsi to bym miał wielosezon ale...

[virtroy]

@Sudo_exit wielosezonówki i wywalone

@krucjan masz wielozesony na taksówce? Ile km zrobiłeś? Jak Ci się jeździ?

[jazzu]

wielosezonówki ale z marek premium , drugi sezon i jestem zadowolony

[krucjan]

@virtroy nie mam, po tej zimę wywalam zimówki i wezmę wielosezonowe dopiero

[s.....i]

@Sudo_exit: opony zimowe w wysokich temperaturach nadal zapewniają wysoką przyczepność, ale szybciej się zużywają.

[Criselda]

@suslogon-szczecinski prawda, ale nie przesadzajmy, do tych kilkunastu stopni (powiedzmy, że bliżej 10 niż 20) można spokojnie jeździć bez znaczego zwiększania zużycia.

[s.....i]

@Criselda: zgadzam się. W życiu bym nie wpadł na pomysł przekładania opon w środku zimy dla paru dni przy 8-10*C.

[Criselda]

@suslogon-szczecinski taki był chyba wydźwięk autora posta, chyba że źle to odebrałem.

[s.....i]

@Criselda: myślę, że @Sudo_exit bardziej miał na myśli to, że jest tak ciepło, że opony zimowe ogólnie tracą sens i chciał poruszyć temat opon całorocznych.

[Sudo_exit]

@suslogon-szczecinski: @Criselda: na pewno nie będę przekładał na kilka dni i tak sobie żartowałem, że sylwester jest tak ciepły. Co do opon całorocznych to bym pomyślał na taki sezon właśnie gdyby nie to, że Ojciec mieszka na kompletnym zadupiu gdzie nikt nie odśnieża ani nie posypuje dróg więc dla świętego spokoju mam zimówki. Jak nasze zimy nadal będą takie ciepłe albo Ojciec się wyprowadzi z wioski to biorę całoroczne na