Wpis z mikrobloga

Mirki z #uk mam takie pytanie znajoma z #londyn chce bym jej pomógł bo ma problem z wynajmem tj. kończy jej się umowa i by ją przedłużyć potrzebują żyranta. Chce bym przesłał jej fotkę paszportu oraz wszelkie moje dane. Tu moje pytanie co o tym myślicie i wiem że to śliska sprawa.
  • 18
@Yogi282: wynajmowałem 5 mieszkań już w uk i nigdy nawet depozytu nie płaciłem a zawsze chcieli, do tego cena po negocjacjach 15-20% w dół, i wyprowadzałem się kiedy mi pasowało, ba nawet wyjeżdżał na wyjazdy 2-3miesiace za granicę i graty dawałem do magazynu obok a rentu nie płaciłem, mimo to landlordzi sami czekali bo mówiłem że będę wracał,
Ja nie wiem jak niektórzy negocjują wynajmem. Stawiając się niżej niż landlord to
Tu moje pytanie co o tym myślicie i wiem że to śliska sprawa.


@Yogi282: Należy bezwarunkowo odmówić. Żyrantami najczęściej zostają rodzice. Musisz się liczyć, że będziesz miał zobowiązania, jeżeli znajoma przestanie płacić. Agencja może zażądać żyranta, więcej info tutaj, jeżeli osoba nie spełniająca wymagań, np. o wysokości zarobków, próbuje wynająć mieszkanie.
Wynajmowanie komukolwiek chaty w UK bez depozytu to igranie z ogniem. Żaden szanujący się landlord/agencja nie zaryzykuje


@Gnojokok: i się z tym zgadzam jak sam będę kiedyś komuś wynajmował.

Ale jak ja jestem wynajmujący to mam to w pompie i negocjuje tak że będzie bez depozytu albo nara. Co mie to obchodzi co oni chcą
@adamsowaanon: No to miałeś szczęście że trafiłeś na takich. U wielu możesz tylko pomarzyć o wynajmie bez depozytu. To nie podlega negocjacjom. Po prostu ci odmówią i wynajmą następnemu chętnemu, który bez problemu zapłaci depozyt
@Gnojokok: albo mam strategię, i jak jestem konkretny gość to po kilkunastominutowej rozmowie potrafiłem ich przekonać tak że nie było to problemem, zawsze mówię że depozyt nie płacę ale on nie musi też płacić podatku od tego wynajmu i ja trzymam gębę na kłódkę i działało