Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Jak to kurna jest, że mogę się położyć o 5 nad ranem, przespać 4h i zgodnie z budzikiem wstać o 9 by być wypoczętym i gotowym do działania, w tym jedzenia itd.

ALE

Mogę równie dobrze położyć się spać o północy, a jak budzik zadzwoni mi o 7, to jestem jak zdjęty z krzyża, w żołądku bulgotanie, a ja nic w siebie nie wcisnę?

Pamiętam że mam tak zawsze od małego i poranne wstawanie to zawsze był ściśnięty żołądek oraz sraka jako pierwsza czynność na pierwszej lekcji w szkołach.
#sen #pobudka #pytaniedoeksperta
  • 3