Wpis z mikrobloga

  • 12
2824 + 1 = 2825

Tytuł: Normandia ‘44. Historia opowiedziana na nowo
Autor: James Holland
Gatunek: historia
Ocena: 8/10
ISBN: 9788381788465
Wydawnictwo: Napoleon V
Inwazja w Normandii to oczywiście dość znany temat i kampania ta przewija się w wielu polskojęzycznych pozycjach. Pytanie więc brzmi czy warto sięgnąć po tę książkę? Jak najbardziej tak. Po pierwsze James Holland opowiada losy inwazji począwszy od dnia D aż do bitwa pod Falaise. Po drugie jest to świetnie napisana książka, gdzie wydarzenia są przedstawione z dwóch perspektyw - alianckiej i niemieckiej (chociaż dominuje ta pierwsza). Trzeba też stwierdzić, że ze względu na opis prawie trzech miesięcy walk, #!$%@? się on pewną ogólnością. Autor przeprowadził wiele wywiadów, wybrał kilkunastu bohaterów swojej opowieści i pokazał walki w Normandii z punktu widzenia piechurów, pancerniaków, spadochroniarzy, lotników czy marynarzy, co czyni lekturę niezwykle żywą, interesującą i pełną anegdot. Poza prostymi żołnierzami biorących udział w starciach, nie brak też szerszego spojrzenia z perspektywy kadry dowódczej. Warto się też pochylić nad podtytułem, czy jest to historia opowiedziana na nowo? Pod pewnymi względami tak. James Holland podejmuje polemikę z wieloma powszechnie krążącymi mitami - czy "krwawa Omaha" rzeczywiście była krwawa, czy zrzut spadochroniarzy w dniu D był faktycznie taki kiepski, czy akcja Wittmanna w Villers Bocage naprawdę była tak spektakularna i czy broń niemiecka istotnie była dużo lepsza od alianckiej? Książkę trzeba pochwalić również pod kątem edytorskim. praca zawiera kilkanaście map, sporo fotografii, aneksy w postaci Ordre de Bataille, osi czasu itp. Wydawać by się mogło, że inwazja w Normandii to temat oklepany, a mimo to Hollandowi udało się stworzyć porywające i wciągające dzieło.

#bookmeter #ksiazki #historia #historiabookmeter
Pobierz Balcar - 2824 + 1 = 2825

Tytuł: Normandia ‘44. Historia opowiedziana na nowo
Autor: ...
źródło: comment_167156903805Cr2PzCAQRa9Bnm93XG4R.jpg
  • 4
@Magnolia-Fan wydawali na początku działalności, wtesy pod każdym kątem było kiepsko, począwszy od kiczowatych okładek po kiepska redakcję. Od paru dobrych lat, od kiedy nie wypuszczają kilkunastu pozycji miesięcznie trzymają dobry poziom.
@Magnolia-Fan: Wtedy już i tak było lepiej, ja pamiętam czasy jak redakcję robił sam właściciel i takie dzieło jak "2008 rok. Wojna rosyjsko-gruzińska". Potem nawet Pan Darek się obraził i zniknął z forum historycy.org, gdzie dość chętnie się udzielał o działalności wydawnictwa xD