Wpis z mikrobloga

Jeśli policja ma wciąż dostęp do HDD komputera IW, to może nie tylko odzyskać pliki, ale też przy odrobinie szczęscia również i usunięte rozmowy - aplikacja desktopowa gg zapisywała archiwum na dysku. Robiło się kopie zapasowe za dzieciaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeśli mają jakiś dowód na kradzież klucza i zdołali przywrócić rozmowy, w których sprytny Paweł używał gg Iwony, to już chłopa mają.

Pytanie tylko czy gościu probował uniknąć przypału z narkotykami, czy zacierał swoje ślady udziału w zaginięciu. Albo być może robił coś na prośbę osób trzecich?

#iwonawieczorek
  • 21
@Lamuminek: na jego miejscu czytałbym by:
1 ocenić co moze go spotkać offline w drodze do Żabki np
2 być na bieżąco z „collective brain” - tym co ludzie sa w stanie wyciągnąć z dostępnych informacji i jak się względem tego ustawiać, ale to juz daremne się wydaje, temat pozamiatany, AX realizuje tylko jeszcze jakis scenariusz odkrywania kolejnych części by być moze dorwać to zjawisko/grupę w najszerszym zakresie.

Także pozdrawiamy :)
@Lamuminek nie, dyski wtedy byly sprawne. Kasujac dane, czyszczac kosz zawsze mozna je odzyskac. Jesli jednak zaczniesz zapisywac nowe dane na wolne miejsce dysku, to nadpisujesz stare.

Teoretycznie AX moglo dojsc do wniosku, ze ktos nadpisal caly dysk po zniknieciu Iwony - z mojej strony ciezko powiedziec - mozliwe ze idioci z Policji i od Rutkowskiego tego nie zauwazyli - ale to juz teoria z mojej strony, nie wiem czy to jest
@sierpien22: tylko ze jak user używa komputera, to nie robi takich rzeczy (wątpię żeby maturzystka to robiła). Więc jak nic nie da się odzyskać, to znaczy ze była taka ingerencja i samo to jest tropem.