[M.....2]

Już w kołchozie zaczynają sie rozmowy na temat kto i w jaki sposób będzie spędzał sylwestra. Czasami zdarzy się że ktoś mnie o to zapyta, to odpowiadam że będę chlał z kolegami.
Oczywiście jest to kłamstwo bo jak co roku będę w mimowolnej samotności gnił przed kompem.
#przegryw #samotnosc

[melabolgia1]

@MG42: Ja muszę iść na sylwestra ala wesele. Z chęcią bym został w domu.

[truchuo]

@MG42: ja chcę w tym roku wyjść do knajpy chociaż. Dochodzę do wniosku po latach, że przesiadywanie takich zdarzeń w domu jest jednym z moich elementów autodestrukcyjnych.

[ZinedineZidane10]

@truchuo: Wg. mnie pójście do knajpy jest elementem autodestrukcyjnym :P

[truchuo]

@ZinedineZidane10: nie mylmy dyskoteki z taką knajpą, gdzie masz po prostu bar. Od pewnego czasu chodzę do takiego lokalu, gdzie już nawet obsługa mnie poznaję. Nie jest to chyba metoda na wyjście z samotności, ale lepsze niż siedzenie samemu w domu. Zawsze ktoś mnie zagada - na ogół kompletni dziwacy, ale ostatnio jedna różowa się mi przyglądała... Oczywiście zabrakło odwagi, ale może następnym razem wezmę się wreszcie w garść i chociaż

[calinowski]

@MG42: zawsze możesz chlac na mikro, wyjdzie jakbyś chlal z upośledzonymi kolegami

[Zeiss]

@truchuo: znam taki bar dla ludzi z mroczną przeszłością, za każdym razem gdy tak wchodzisz masz 33% szans że zasłużysz sobie na kosę pod żebro, 33% na to, że jakiś bandzior poprosi Cię o wyprowadzenie psa, a 34% że nic się nie stanie, ewentualnie, że zaczepiać Cię będzie w jakiś sposób lumpenproletariat:)

[loczyn]

@MG42: jako „normie” wg tutejszych standardow ale bym sobie pognił przed kompem w sylwka, odpalil Lineage 2 i w guildhouse strzelal fajerwerkami

[bedopies]

@MG42: zazdro, mnie rozowa bedzie ciagac po jakichs #!$%@? imprezach ( ͡° ʖ̯ ͡°)