Aktywne Wpisy
Julxe +12
Doprowadza mnie do szału to jak polackie społeczeństwo traktuje Ukraińców.
Na wykopie Ukraińcy są wyśmiewani.
Na mojej grupie osiedlowej pojawiają się negatywne wpisy w stosunku do Ukraińców.
Na facebooku wszyscy klaszczą uszami że dobrze że kierowcy blokują granice.
Patrzę i niedowierzam co się dzieje z tym społeczeństwem, za granicą jest wojna i Ukraińcy potrzebują wszelkiego dostępnego wsparcia, militarnego jak i mentalnego a wy sobie urządzacie tutaj jakiś cyrk.
STAND WITH UKRAINE.
#
Na wykopie Ukraińcy są wyśmiewani.
Na mojej grupie osiedlowej pojawiają się negatywne wpisy w stosunku do Ukraińców.
Na facebooku wszyscy klaszczą uszami że dobrze że kierowcy blokują granice.
Patrzę i niedowierzam co się dzieje z tym społeczeństwem, za granicą jest wojna i Ukraińcy potrzebują wszelkiego dostępnego wsparcia, militarnego jak i mentalnego a wy sobie urządzacie tutaj jakiś cyrk.
STAND WITH UKRAINE.
#
kocimietka_BB +73
Oto polski piłkarz Marcin Bułka i jego partnerka Ecram Sallam pochodząca z Maroko.
Pudelek zrobił o nich artykuł.
Poniżej zawistne i jadowite komentarze Polek.
#p0lka #polak #chad #ladnapani #przegryw #heheszki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #mgtow #piekloperfekcjonistow #blackpill #redpill #bluepill #islam #muzulmanie
Pudelek zrobił o nich artykuł.
Poniżej zawistne i jadowite komentarze Polek.
#p0lka #polak #chad #ladnapani #przegryw #heheszki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #mgtow #piekloperfekcjonistow #blackpill #redpill #bluepill #islam #muzulmanie
w październiku zaczęłam studia, chodziłam na zajęcia jakiś czas, ale tak na dłuższa metę to się załamałam i przestałam
większość czasu podczas zajęć czułam się strasznie zagubiona i samotna, bo nie potrafię zagadywać do ludzi i mimo starań często podczas przerw zostawałam sama kiedy grupki z roku się gdzieś rozchodziły, i bycie samą w takim nieznanym nowym otoczeniu było dla mnie stresujące i bolesne, nawet próbowałam zorganizować sobie czas chodzeniem do sklepu, spacerem po parku albo przy notatkach
ale potem wracałam na wykłady czując się jak gówno i z trudem powstrzymując łzy, bo jakieś 80% czasu miałam ochotę rozpłakać się na środku jak dziecko i tak stać, mnóstwo było dni codziennie że wracałam zmęczona zestresowana do domu i ryczałam w poduszkę całą noc, a rano rzygałam ze stresu
teraz żałośnie się czuję, bo mimo wszystko zależy mi na tym kierunku i fajnie się uczyć nowych rzeczy, a ostatnie półtorej miesiąca spędziłam w domu bijąc się codziennie z myślami czy iść na zajęcia, aż jestem w momencie gdzie nieobecności i niezaliczonych rzeczy juz mam tyle że w styczniu przy sesji pewnie mnie po prostu #!$%@?ą
i sama to sobie zaprześciłam
#samotnosc #depresja
OP pisała że chodziła na terapie czyli pracuje nad sobą, bo chciała to w sobie zmienić. A ty piszesz że nie ma co w ogóle próbować bo się nie da.
Na tym polega progres osobisty. Oczywiście łatwo to mi pisać co należy zrobić, bo diabeł tkwi w tym "jak", a nie "co" naprawić. Ale chyba warto
Komentarz usunięty przez autora
@Dej_mi: I nic to nie daje, pogada sobie, pogada , wyżali się i co to zmieni. Straci kasę. Emocje są do leczenia tutaj. Jakby była pewna siebie to tak doprawdy nawet by nie musiała chcieć gadać z nimi. A chce gadać bo brakuje jej akceptacji. Wina rodziców 200%. A nie tam "social skills".
Nauka, a nie gownoznajomosci ktore jak mowilem
To nie jest naturalny stan, może spróbuj z wizytą u psychiatry?
Albo popracowac nad soba, rozwinac umiejętności miękkie i poza studiami rozwijac się również społecznie.
Nawet dobrym sposobem jest np. Wolontariat, albo jakieś inne hobby. Sam się kilka lat temu przeprowadziłem do Warszawy, ale ja i tak jestem raczej samotnikiem i kilku znajomych mi starczy, ale wlasnie na studiach dość mocno rozwinalem się pod kątem spolecznym.
@nowywinternetach: Z początku miałem się nie zgodzić zupełnie, ale po namyśle w części muszę Ci rację przyznać.
Sam byłem w