[menel_r25]

Oglądam ten finał, patrzę na tych smutnych Francuzów i dochodzę do wniosku że chyba mam w sobie resztki patriotyzmu skoro tak bardzo nienawidzę polskiej piłki. Serio #!$%@?, czemu my o niej w ogóle rozmawiamy? Od 1237 roku PZPN dyma w dupę wszystkich - kibiców, piłkarzy itd. Czy to 2002 czy 2016 - uda się tym #!$%@? parę meczy i boladzy pękają z dumy - czy wy macie choć trochę szacunku do siebie? Gramy jedno wielkie gówno i #!$%@? wszystkie okazje jakie dostajemy. Przecież to się nie godzi żeby to tolerować i pozwalać na dawanie nadziei co turniej. Dajmy w końcu spokój - nie umiemy grać jako drużyna narodowa i nigdy nam się nie uda utrzymać dobrej passy. Dopóki się z tym nie pogodzimy nic się nie zmieni moi drodzy. Jakis gruby gangus bez umiejętności zostaje trenerem polskiej kadry i przechodzimy z tym do codzienności. Co jest #!$%@? XD zaorać to #!$%@? i skupcie się kochani kibice na rozwoju innych pasji, bo przeżywanie non stop tych samych dramatów skończy się na szubienicy